Wybiła godzina 0! Prawie:- ))))
W weekend dieta ok, ale dziś mam ataki wilczego głodu. Chyba zaczynam się stresować. Muszę zacząć coś planować, bo inaczej nie wytrzymam do niedzieli..
A tak w ogóle to się dziś zbuntowałam, poniewaz mój mąż ostatnio kręcił nosem na obiady- dziś nie gotowałam. Sama usmażyłam sobie jajko z krewetkami iz jadłam zanim wrócił. Trochę był ździwiony- niech wie co to znaczy napracowac się, gdy tego nikt nie docenia. I znów jestem wredną wiedźmą! Ale przynajmniej mam lepszy humor
MajaNuovaVita
12 kwietnia 2011, 16:02no i co? sam obiad zrobił? :> Masz rację - nie daj się;)