Choć mimo wszystko muszę przyznać, że nie jest najgorzej a to dzięki temu, że złamałam inne postanowienie:D
Chciałam się zważyć dopiero po skończeniu kolejnego karnetu na Vacu Power czyli w sobotę bo codziennie to można się zdołować zwłaszcza, że dostałam @ ale nie wytrzymałam po wczorajszym sukcesie a tu 0,5kg mniej
Zmotywowało mnie to do pójścia jednak na Vacu i to sukces bo po całym dniu na budowie (w ramach praktyk studenckich chodzę na budowę i siedzę i podziwiam jak inni pracują;p) miałam ochotę tylko pójść spać.
Ale niestety moje postanowienie, że będę się ograniczać z jedzeniem nie wyszły:( wróciłam i zjadłam opakowanie żelków, które niestety sama kupiłam będąc w sklepie, a najgorsze jest to, że to nie jedyne słodycze, które kupiłam. Poprawiłam wieczorem solidną kolacyjką bo świeży chleb to coś co mnie zawsze gubi i 3 kromki jakoś same się zjadły:(
Ale nie łamię się! Mimo wszystko nadal ćwiczę a to już 3 tydzień leci jak prawie codziennie chodzę, a z porzuceniem słodyczy i obżarstwa wiedziałam, że będzie gorzej więc nie łamię się jutro też jest dzień!
P.S. Dziękuję bardzo za komentarze:) bardzo mnie to motywuje bo dzięki temu w końcu może dotrwam. Do tej pory jak w duchu sobie coś postanowiłam, to jak nie wyszło nikt nie wiedział, a teraz w końcu będzie mi wstyd jak nic nie wyjdzie, więc nie mogę się poddać!
Walczymy dalej i życzę powodzenia! :)
Mumin3k
21 lipca 2011, 19:57+program to jest całkiem dobra rzecz, bo masz fajnie zilustrowane ćwiczenia z możliwością wymiany na inne gdy nie odpowiadają Ci i to co mnie najbardziej motywuje, musisz odznaczać które wykonałaś i w ogóle, później masz podsumowanie i widzisz ile już osiągnęłaś. :) a fryzurka, hmm. z natury mam ciemne włosy wiec ten rudy na moich włosach to tak jakby refleksy rudo - czerwone i troszkę jakby jaśniejszy odcień włosów. nawet mi się podoba. :)
Mumin3k
21 lipca 2011, 18:54trzymam kciuki! w grupie raźniej i zawsze ktoś może ustawić cię do pionu gdy będzie źle :) ćwicz dalej i staraj się unikać słodkiego, a efekty zobaczysz dużo szybciej. :)