Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jest bez sensu...


Hej 
Dziś znowu siebie zawiodłam , może nie obżarłam się, ale zdrowo nie było . Jeszcze godzinę temu chciało mi się po prostu płakać. Teraz już się zmotywowałam i o 18 idę poćwiczyć z Ewką killera . Ten weekend był straszny , ale chce o tym już zapomnieć i zacząć już od nowa.
Tak jak poradziłyście będę sobie robić jadłospis dzień wcześniej by uniknąć niepotrzebnych przekąsek.
Oto jadłospis na jutro.
8.00 - płatki zbożowe z rodzynkami i mlekiem 1,5 % tłuszczu
11.00 - kromka chleba razowego z chudą wędliną i ogórkiem 
14.00 - pomarańcza
16.00 - ryż brązowy z jogurtem naturalnym i startym jabłkiem
19.00 - mały jogurt naturalny

Jak sądzicie ? może być taki jadłospis ? 
Oczywiście jutro jeszcze będzie trening który będzie trwał mniej więcej 60 minut.
  • abiozi

    abiozi

    1 grudnia 2013, 22:59

    Dziękuje i trzymam kciuki. Dasz radę:)

  • angelisia69

    angelisia69

    1 grudnia 2013, 16:31

    No menu moze byc ale obiadku mi brakuje

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.