Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 71:)) POŁOWA ZA MNĄ


Cześć od wczoraj nie mogę uwierzyć że ja na prawdę chudnę bez najmniejszego wysiłku przecież jem rzeczy które są zdrowe i je polubiłam, ćwiczenia weszły mi w nawyk. A ja zawsze myślałam że odchudzanie jest męczące a tu jak dla mnie to przyjemność, nie mogę się doczekać jak będę mogła zacząć ćwiczyć tak na 100%. Jeszcze troszkę ponaprawiają mi kolano na pewno coś zacznę robić, z drugiej strony chciała bym już teraz zacząć coś robić mam takie chęci a tu ta gira mi przeszkadza, zazdroszczę wam laseczki. Mnie na razie leżące ćwiczenie muszą zadowolić

Menu:

Śniadanie: banan, płatki kukurydziane, mleko 1,5%, herbata zielona.
2Śniadanie: pomarańcza, herbata czerwona.
Obiad:  bigos na pałkach z kurczaka, herbata czarna.
Podwieczorek: wafle ryżowe, kawa zbożowa z mlekiem 1,5%.
Kolacja: jajecznica z 2 jaj ze szczypiorkiem i pomidorem, herbata zielona.
               
                                                            Około: 1200cal.

Ćwiczenia jeszcze nie wiem ale na pewno coś zrobię kochane jutro napisze.



                                MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ LASECZKI!!!
  • Tazik

    Tazik

    13 marca 2013, 21:58

    Biedna! Obyś szybko odzyskała pełną sprawność ! :)) Zdrówka!!! :)

  • WrednyRudzielec

    WrednyRudzielec

    13 marca 2013, 21:23

    trzymam kciuki za nogę, jak wiesz sama mam problemy i ćwiczę z opaska uciskową by znów mi rzepka nie przeskoczyła, ale trzeba ćwiczyć mięsnia cztreogłowego by kolano miało się na czym trzymać że tak powiem po chłopsku ;p a co do uzależnienia się od ćwiczeń to moge potwierdzić , nie ćwiczyłam 3 dni i dziś musiałam to zrobić bo zle się czułam bez jakiegokolwiek ruchu. Pozdrawiam;*

  • ZonaBatmana

    ZonaBatmana

    13 marca 2013, 20:45

    O czyli nie byłam sama? :P Na stopie? W sumie też bardzo fajnie wygląda.:P Oj z tą kaską to ja rozumiem, też na razie mogę tylko pomarzyć ;p W sumie to nie do końca była moja decyzja, większość zadecydowała, przegłosowali mnie :( :P No i nie wiadomo jeszcze kiedy zdam nie?:P .... Tb też świetnie idzie! :D No też mam problemy z nogą ;/ tylko, że ja aż tak się do tych ćwiczeń niestety nie wyrywam ;( ;p no nic, powodzenia mam nadzieję, że niedługo z nogą bd już w porządku, pozdrawiam;*

  • grgr83

    grgr83

    13 marca 2013, 19:47

    Najwazniejsze, żeby te nawyki i nowy styl życia wszedł nam w krew, ale taktycznie po tych paru miesiącach ja też już pomału się przyzwyczajam i zdecydowanie łatwiej odmawia się słodyczy :)

  • nulla87

    nulla87

    13 marca 2013, 13:36

    mam tak jak Ty, polubilam zdrowe jedzenie, raz, że chudnę a dwa moje samopoczucie jest znacznie lepsze! :)

  • cambiolavita

    cambiolavita

    13 marca 2013, 13:13

    Swietnie sobie radzisz mimo tego kolanka! Wielkie brawa dla Ciebie!

  • Suri91

    Suri91

    13 marca 2013, 13:07

    Trzeba sprobowac, zeby wiedziec czy sie to polubi i wiekszosc bardzo sobie ceni zmiane nawykow i aktywnosc fizyczna! :) Gratuluje! :)

  • Niecierpliwa1980

    Niecierpliwa1980

    13 marca 2013, 10:18

    Super,gratuluje optymizmu i motywacji :-)

  • calineczka.123

    calineczka.123

    13 marca 2013, 09:50

    zdrowe jedznko jest bardzo smaczne!

  • NigdyNieKochalam

    NigdyNieKochalam

    13 marca 2013, 09:14

    Ja początkowo miałam takie samo podejście.. Myślałam, że ćwiczenia mnie wykończą, a tutaj wręcz przeciwnie- są przyjemnością. ;) Zdrowe jedzenie także może być smaczne... ;) 3mam kciuki. ;*

  • gruszkin

    gruszkin

    13 marca 2013, 09:12

    Zawsze najbardziej się chce coś robić jak się nie może robić, a jak już można to się tak nie chce ;) Przyjęłaś zdrowe nawyki, ja też już nie mam w głowie, że się odchudzam, tylko w ten sposób żyję, nie mam w myślach, że to jest etap przejściowy.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.