Na razie idzie w miarę dobrze dieta i ćwiczenia ,dziś trochę przesadziłam z tortilla ale zmieściłam się z zapotrzebowaniem kalorii ,nie jest zle ,ćwiczenia tez jakoś idzie ,ale bywało o wiele lepiej ,muszę się bardziej postarać ,za dużo miałam latania teraz i wszystko w pospiechu. Idę pokręcić hula-hopem ,bez żadnych wymówek trzeba brać się do roboty:)
marchewa222
31 października 2012, 19:35kurcze, zazdroszcze Ci hula hoop, ja się z nim teraz nigdzie nie mieszczę. Ale dwa dni i wracam do siebie, super