i znów jestem..... Szukający inspiracji, motywacji i wsparcia zeby pozbyć sie dodatkowych kg po ciąży (23 kg) i jestem... I mowię sobie że wszystko jest mozliwe... Bo robię to dla siebie tak egoistycznie zeby dobrze sie czuć sama z sobą i poczuć sie znów seksowna, która z nas tak nie chce.....
W zasadzie juz miesiąc troszkę ćwiczę tylko z umiarem, niby po cesarkę powinnam czekać 6 miesięcy.... Tylko 2 wytrzymałam ale teraz jak mała ma ponad 3 miesiące biorę sie konkretnie za siebie :)
Dzisiaj i jutro siłownia z moja przyjaciółka a mięśnie bolą po wczorajszej obwodowej hehehehehe w końcu cos boli, dobrze że moj kochany mąż zajmuje sie nasza kruszynka... Jak ja ćwiczę, hehe ona chyba wyczuwa ze mamusi nie ma i za każdym razem daje mu popalić tylko jak wychodzę z domu hehehehehehehehehehehehehehehehe
Karolonek
2 sierpnia 2014, 08:26Dzięki :) mam słomianym zapał taka wada charakteru hihihih wiec bedzie ciezko hi juz jest bo musialam odstawić moje kochane słodycze heheheh ale cos kosztem czegoś :d
fitness.poznan
2 sierpnia 2014, 08:00Gratuluję Dzieciątka, i życzę powodzenia w dążeniu do celu, ale skoro już miesiąc ćwiczysz to widać, że masz super motywację i na pewno pójdzie jak po maśle :)