hej dziewczyny u mnie dzeń zaczął się od sniadanka do łózka mężuś mi zrobił bo chce mnie troszke podtuczyć hahahah
zaraz sie ubieramy bo mam jazdy troszkę księgowa zakupy do baru i inne rzeczy takrze jazda sie zapowiada jak na razie mała kanapka zjedzona kawka wtpita w łózeczku razem z mężem ....zaraz postaram sie 100 szt brzyszków zrobić przed wyjazdem ale moja waga to 69,4 cholera przez niego przytyłam przez te jego śniadanka tak nie może być dzis nic nie jem ciężkiego tylko płatki płatki i płatki i ćwiczyć będę w barze ile sie da dzis normalnie jestem w szoku wczoraj było 68,5 a dzis uuuuuu ok mykam ćwiczyć kochane reszte napisze pózniej miłego dzionka wam życzę..
STOPEREK DZIS BYŁ 40 MIN
satynkaa
7 stycznia 2010, 17:55mój też ja tylko zobaczył, że porządnie schudłam,to zaczął mnie dokarmiać :(( zero wsparcia
Kenzo1976
7 stycznia 2010, 14:13Nie marudż , bo nie jedna by chciała sniadonko do łóżeczka dostać :))Miłego dnia .
NieLubieKminku
7 stycznia 2010, 10:57qrde babeczko Ty się ciesz że takiego męża masz :) a zgubić zgubisz :) tym lataniem firmowym :) miłego dnia
wiosna1956
7 stycznia 2010, 10:47Ja w niedzielę i święta dostaje kawusie do łóżka , uwielbiam to - buziaczki Iwa-
loveforever
7 stycznia 2010, 10:40kochanego masz mężusia...U mnie to raczej nie mozliwe, bo ja zawsze wczesniej wstaje, niestety jestem ranny ptaszek...ehhh....
liberka
7 stycznia 2010, 09:20kiedy ja dostałam śniadanie do łóżka...................hmm nie pamiętam :) jedzonko pycha najprostrze i hajnarazie jedyny mój wariant warzywka i surimu i 20 min i mam obiadek mało kcal i bez tłuszczu pycha :) do tego ogórek kiszony sosik czosnkowy lub cośik innego bo tak samo za suche ale dobre :)
agafil
7 stycznia 2010, 09:04sniadanie do lozka-supeer!