Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:):):):)

DZIEŃ JAK ZWYKLE ZACZĄŁ SIE OD PORANNEJ KAWKI 8,00
ŚNIADANKO PÓŁ GRAHAMKI Z WEDLINĄ I KAWAŁKIEM CEBULI MIAŁAM SMAKA,,:)DZIŚ NA DWORZE ZNOWU TAK JAKOŚ PONURO ALE TO JUZ SIE NIE ZMIENI MUSZE SPRZATNĄĆ TROSZKĘ CHAŁPKĘ PRANIE PRASOWANIE ITP..I UCIEKAM NA POCZTE JAK CO MIESIĄC ODDAĆ KASE HAHHA
9,20 BRZUSZKI ZROBIONE 100 SZT:)
kupiłam sobie dzis nowe serum do ciała z evelin rozgrzewające po wysmarowaniu obkleiłam sie folią sniadaniową i ćwiczyłam pilatec 15 min i 100 brzuszków gdz 12,30 ledwo co wstałam pózniej z podłogi do tego jeszcze przed kapielą wysmarowałam sie pilingiem do ciała grubo ziarnistym myslałam ze mi skóre zedrze jak  go wcierałam ostry jak nie wiem  POLECAM
i na 14,00 do pracy skóre po tym miałam delikatna jak nie wiem hihihi
obiadek troszkę kaszy perłowej surówka z kapusty kiszonej kawałek malutki mięsa i delikatnie polana kasza sosem
póżniej będzie bułka sojowa nie wiem jak smakuje dzis ją kupiłam z pasztetem z kurczaka
1,5 miner 2 herb ziel+spalacz tłuszczu
stoperek o 19,00 30 mni