1 Dzień przetrwałam
A TAK NA PRAWDĘ TO CHODZI O NOC
w nocy jak mówiłam wstaje siusiu co 2 godziny i zazwyczaj zawsze coś przekąsiłam a to były przeważnie słodycze batonik lub czekoladka bo stoją u mnie na ławie więc same sie do oczu pchają .. ufffff
Dałam radę wstałam siusiu i słodkie mnie ciągło ale mówię sobie pamietaj co napisałaś w pamiętniku
ZERO SŁODYCZY!!!!!!
Oj to było trudne ale przemogłam się i położyłam sie spać .. Hura jestem z siebie dumna
Wczoraj zjedzone :
płatki fitnes , pieczywo wasa , jabłko , banan , pomarańcza , ryba brokuł marchewka na parze , jagurt actiwia , bułeczka grahamka z pomidorem i ogórkiem no to chyba na tyle a mineralna do tego nie gazowana ...
Dziekuję za komentarze kochane to mi dodało sił .....
MIŁEJ NIEDZIELI
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
loveforever
20 lutego 2011, 17:37oby tak dalej:))nie daj sie:))buzka
IsisBee
20 lutego 2011, 14:36to super!niech moc będzie z Wami!pozdrawiam:)
agam82
20 lutego 2011, 13:44Super jestem z ciebie dumna. Ja podczas ciąży snickersami się napychałam oj wyszło mi to wyszło w boczkach z którymi do tej pory walczę!
kasiapawelskameede
20 lutego 2011, 13:30dzidzius tez pewnie cieszy, ze zadnego swinstewka nie dostal;-)
mrowaa
20 lutego 2011, 12:46Lepiej zjeść musli w ramach słodkiego niż batonika:)))) Brawo brawo:) Buziole!