Hej kochane :*
Nie mam czasu na porządny wpis, więc melduję:
Była aktywna niedziela! 30 km na rowerze iiii..
był aktywniejszy poniedziałek! :D
3 x spacer z psem my = ponad 2,5 godziny na dworze :)
+
5 km w 28 minut biegiem! Myślałam, że się rozpłynę! Nawet po 21 ciężko jest oddychać w taki żar! Uff.
Leżę, odpoczywam! Obiecuję dłuższy wpis jutro! Dzisiejsza dieta jak najbardziej OK!
Chicitaa
16 lipca 2014, 09:58Pięknie, u mnie jest za gorąco na bieganie :)
miss.fox
15 lipca 2014, 21:29wow, niezły czas, 5 km biegasz bez przerywania marszem?
karolinka2703
15 lipca 2014, 21:59Tak :) Biegam ciągiem 5 km :D
agggg
15 lipca 2014, 15:44Podziwiam za bieganie w taką pogodę. Mi niby tęskno za bieganiem w plenerze, ale jak sobie pomyślę, że w taki upał miałabym biegać, to jednak doceniam siłownię... :D Tylko słonka tam brak : ) Pies to jednak dobra "rzecz", kurczaki. Też sobie kiedyś kupię, będzie obowiązek wychodzenia z domu :]
lesnicza
15 lipca 2014, 13:12Super! ja jakoś nie mogę się przełamać do biegania ;/
BigDoll
15 lipca 2014, 10:45bardzo aktywnie, super!:)
maelo
15 lipca 2014, 10:40jak ja bym chciała ruszać się tak jak ty :D
grubas11111
15 lipca 2014, 09:46o matko ile ruchu :D 30 km na rowerze nieźle nieźle ;)
spelnioneMarzenie
15 lipca 2014, 06:12super aktywnosc! :)