Hej kochane ;*
Dziś znów na szybko - przygotowuje się do ćwiczeń z biotech , bo jutro prowadzę prezentację. Trzymajcie kciuki, bo nie nawidzę ustnych prezentacji. Na ogół jestem bardzo towarzyska, ale wyjątek w tej mojej gadatliwości stanowią właśnie publiczne wystąpienia na zajęciach. No, ale dam radę
Dzisiejsze menu:
śniadanie: bułka owsiana z serkiem + pół pomidora
na uczelni: razowa bułka z ziarnami + ser + papryka + ogórek
obiad: duży talerz barszczu ukraińskiego
deser: banan + 3 truskawki
kolacja: jogurt jabłkowo cynamonowy
ok.1500-1600
aktywność: 5 km biegiem
Skończyła mi się @ , minęły 2 tygodnie zmagań , a może tak się zważyć i zmierzyć?
Jutro idę na 8 na uczelnie, więc pewnie nie zdążę. Wstępnie postanowienie na czwartek! Zważyć, zmierzyć, uwiecznić
To mój ideał, tak chcę wyglądać :)
Trzymajcie się kochane ! ;* Buziaki! :)
ruda.maruda
2 kwietnia 2014, 18:33no koniecznie uwiecznij te piękne zmiany! ;-) i też nie cierpię prowadzić prezentacji, bo rzadko kiedy trafia się jakiś interesujący temat...
KatyKaty
1 kwietnia 2014, 22:06Koniecznie uwiecznione fotki musisz wstawić będzie co podziwiać i brać z Ciebie przykład :)
Agatkax3
1 kwietnia 2014, 22:06Super , tyle że na pewno nie ma tu 1500- 1600 kcal ;)
tyskaja
1 kwietnia 2014, 22:06no normalnie nienawidze prezentacji, nienawidzę seminarów! powodzenia jutro :)
spelnioneMarzenie
1 kwietnia 2014, 21:59bedzie dobrze!!! a motywacja cudowna :) super ci idzie kochana :)) ps. tez bym chciala widziec ile czasu ci to zajelo, jak kolezanka ponizej ? ;-)
spelnioneMarzenie
1 kwietnia 2014, 22:15i ja sobie tak mysle, ze do konca roku to na pewno mi sie uda :)) dzieki za odp. ;-)
melifexo
1 kwietnia 2014, 21:47Jeny gratuluję utraty 14 kg ! Tyle obecnie czeka na mnie.. ;) Ile czasu Ci to zajęło? / A co do prezentacji też nie lubię ustnych. Zawszę połowę zapomnę -.- Trzymam kciuki ;)
Invisible2
1 kwietnia 2014, 21:45Trzymam kciuki za tę prezentację, dasz radę :))