Kochane moje!
Jesteście fantastyczne.
Dodajecie mi tyle sił i pewności , że się uda ! Cudowne poczucie, że ktoś jeszcze pracuje z Wami i wspiera Was w osiągnięciu celu.
Pochwalę się Wam, dziś pękło moje pierwsze 50 km! :)
Wiem, że to mało , ale ważne, że jest motywacja! Wiem, że mogę więcej i będę biegać póki nie padnę. Tak bardzo się w tym zakochałam.
Cudowne uczucie. Zakładasz słuchawki i biegniesz. Inny świat i walka z samym sobą, żeby się nie zatrzymać i nie poddać. A to miłe wrażenie po - znowu kolejny mały krok do celu zaliczony! Bieganie pomaga się wyciszyć i wyrzucić z siebie wszystkie złości - lepsze niż terapia, serio każda z Was powinna spróbować ;)
Kochana pamiętaj o jednym:
Jesteś piękna!
Tak, tak Ty!
I nic Cię nie powstrzyma by być najlepszą wersją siebie, prawda?
Prawda!
A więc do roboty!
Jesteście fantastyczne.
Dodajecie mi tyle sił i pewności , że się uda ! Cudowne poczucie, że ktoś jeszcze pracuje z Wami i wspiera Was w osiągnięciu celu.
Pochwalę się Wam, dziś pękło moje pierwsze 50 km! :)
Wiem, że to mało , ale ważne, że jest motywacja! Wiem, że mogę więcej i będę biegać póki nie padnę. Tak bardzo się w tym zakochałam.
Cudowne uczucie. Zakładasz słuchawki i biegniesz. Inny świat i walka z samym sobą, żeby się nie zatrzymać i nie poddać. A to miłe wrażenie po - znowu kolejny mały krok do celu zaliczony! Bieganie pomaga się wyciszyć i wyrzucić z siebie wszystkie złości - lepsze niż terapia, serio każda z Was powinna spróbować ;)
Kochana pamiętaj o jednym:
Jesteś piękna!
Tak, tak Ty!
I nic Cię nie powstrzyma by być najlepszą wersją siebie, prawda?
Prawda!
A więc do roboty!
Podejmij decyzję i zawalcz o siebie :)
A teraz mniej poważna część postu :)
Co u mnie? A no nażarłam się dziś i trzeba było to spalić :D W myśl zasady : "Jeśli chcesz wyglądać jak kociak najpierw musisz się spocić jak świnia."
Poszłam, spociłam i wróciłam ! :)
Teraz będę robić jeszcze Callan. Dziś zrobiłam 5 km biegiem i 6 km szybkim marszem , więc nie jest źle :)
Mam nadzieję, pewnego dnia wstać z łóżka i zobaczyć to:
No, ale to jeszcze trochę :) a tak na poprawę humoru zdradzę Wam pewien sekret:
To dodaje ze względu na życiowość tego obrazka :D
I wszystko jasne! :D
I od razu odchudza się łatwiej :D
Buziaki kochane! Lecę ćwiczyć :)
EDIT: Kochane! 50 km w sumie , bo biegam po 5 :D Gdybym spróbowała na raz umarłabym na 20 km :D
Buziaki kochane! Lecę ćwiczyć :)
EDIT: Kochane! 50 km w sumie , bo biegam po 5 :D Gdybym spróbowała na raz umarłabym na 20 km :D
alexandra2013
1 września 2013, 10:17Wow!!! Wow!!! Wow!!! Jestem pod wrażeniem!!! i podziwiam:-)
ilovegym
31 sierpnia 2013, 14:05haha super motywacja :) w 100% zgadam sie z toba ze sport to najlepsza terapia na wszystko :) a endorfiny po zaliczonym treningu zmieniaja wszystko
mala2580
31 sierpnia 2013, 10:54zobaczysz napewno, przecież tak świetnie Ci idzie!!:)
Madanna
31 sierpnia 2013, 10:36Super! :) A wciąż mam blokadę, bo nie chcę biegać sama, ale chyba czas zacząć, bo jakoś brak chętnych do wysiłku :/
muminek19
31 sierpnia 2013, 10:3350 km???? jejjjj
kamm95
31 sierpnia 2013, 10:27Gratuluuuję! :*
Mitoshu
31 sierpnia 2013, 08:2650km... chylę czoła :)
cornice
31 sierpnia 2013, 08:1550km? przebiegłaś 50 km? o matulku!!
Hayda
31 sierpnia 2013, 07:44kochana bardzo ładnie ci idzie! Super ta twoja motywacja i bieganie. Też lubię ten stan :)
agggg
31 sierpnia 2013, 00:50z tym ciastem to coś dla mnie :D myślałam, że zrobiłaś dzisiaj 50km rowerem czy coś:D padłabym. ale gratuluję okrągłej liczby :) Motywujące :) I widzę też "czytasz" Pawlikowską ;) pozytywnie.
Asiul96
30 sierpnia 2013, 23:57Gratuluję ;) To bardzo ładny wynik, oby tak dalej - małymi krokami do celu! Ale się uśmiałam, czytając podpisy do obrazków! Pozdrawiam!
LavenderColor
30 sierpnia 2013, 23:35no więc właśnie... ale przygotowuję sobie co nie co. zawsze mam siatę pełną pojemniczków z jedzeniem, często mi zostaje na następny dzień, bo akurat nie miałam ochoty :P spadek jest, fakt, zobaczę co będzie jutro :D
LavenderColor
30 sierpnia 2013, 23:28takie warunki dziś miałam :( jutro będą jajka na twardo :) ale z menu tez nie poszaleję - w pracy nie ma warunków na jedzenie super posiłków :(
Olaa92
30 sierpnia 2013, 23:05Ja tez biegam, jakieś 3 tyg, ale w tym tygodniu był tylko raz niestety;/
LavenderColor
30 sierpnia 2013, 23:02to jest naprawdę świetny wynik! gratuluję z całego serca :)) uwielbiam te żółte kartki Pawlikowskiej :))
owsiana1993
30 sierpnia 2013, 22:44Zycze Ci tego. Nie poddawaj sie. Gratuluje juz osiagnietego wyniku
Invisible2
30 sierpnia 2013, 22:3950 km to świetny wynik, oby tak dalej ;)