Hej laseczki!
Jak obiecałam tak zrobiłam ;) trening - 1000kcal w 84 minuty wykonany i co? No powiem Wam, że pierwsza część jest dość męcząca ,ale dałam radę. Ćwiczenia są fajnie ułożone 4 serio po 20 sekund i między każdą 10 sekund przerwy co bardzo ułatwia trening :)
Na plus:
- dają kopa
- czujesz , że całe ciało naprawdę ciężko pracuje
- ćwiczenia ułożone są tak, aby móc złapać oddech i wykonywać je tak jak tylko pozwala nam na to kondycja
-mniej męczące niż myślałam (serio, po tytule nie sądziłam ,że dam radę to zrobić - tu się miło zaskoczyłam, ale łatwo NIE było:))
Na minus:
-długi czas wykonywania
-moim zdaniem zbyt krótkie rozciąganie na koniec, przynajmniej jeśli chodzi o nogi.
Kochane mam do Was jeszcze pytanie, jak pozbyć się nałogu? Chodzi o słodycze, ciągle je podjadam i to już mnie wkurza. Muszę potrenować silną wolę . Co prawda nie jest tego dużo, dziś wpadły dwie kostki czekolady, dwa herbatniki i jedno LU go. No, ale zawsze grosz do grosza , no i nie jest tak perfekcyjnie jakbym chciała. Oczywiście treningów nie zaniedbuje i tu sama się przed sobą usprawiedliwiam , bo wmawiam sobie, że przecież zaraz to spale. Mimo to mam wrażenie , że moje drobne grzeszki oddalają mnie od celu. Eh. Ale dam radę, jutro nie tknę nic słodkiego! A przynajmniej spróbuję ..
No i jutro dzień wolny od ćwiczeń, moje mięśnie są trochę zmęczone i przyda im się dzień odpoczynku! A w niedziele przed przyjazdem S. pobiegam :)
Dzisiejsza aktywność:
-1000 kcal trening + 40 minut rozciągania
Jedzeniowo:
-oprócz grzeszków
-3 suchary z serem białym i dżemem (własnoręcznie robionym)
-małe jabłuszko + banan
-kasza z kurczakiem cebulem i papryką w sosie pomidorowym
-5 kromek wasy z serkiem i ogromną ilością pomidora - to na kolację po wysiłku :)
Jak obiecałam tak zrobiłam ;) trening - 1000kcal w 84 minuty wykonany i co? No powiem Wam, że pierwsza część jest dość męcząca ,ale dałam radę. Ćwiczenia są fajnie ułożone 4 serio po 20 sekund i między każdą 10 sekund przerwy co bardzo ułatwia trening :)
Na plus:
- dają kopa
- czujesz , że całe ciało naprawdę ciężko pracuje
- ćwiczenia ułożone są tak, aby móc złapać oddech i wykonywać je tak jak tylko pozwala nam na to kondycja
-mniej męczące niż myślałam (serio, po tytule nie sądziłam ,że dam radę to zrobić - tu się miło zaskoczyłam, ale łatwo NIE było:))
Na minus:
-długi czas wykonywania
-moim zdaniem zbyt krótkie rozciąganie na koniec, przynajmniej jeśli chodzi o nogi.
Kochane mam do Was jeszcze pytanie, jak pozbyć się nałogu? Chodzi o słodycze, ciągle je podjadam i to już mnie wkurza. Muszę potrenować silną wolę . Co prawda nie jest tego dużo, dziś wpadły dwie kostki czekolady, dwa herbatniki i jedno LU go. No, ale zawsze grosz do grosza , no i nie jest tak perfekcyjnie jakbym chciała. Oczywiście treningów nie zaniedbuje i tu sama się przed sobą usprawiedliwiam , bo wmawiam sobie, że przecież zaraz to spale. Mimo to mam wrażenie , że moje drobne grzeszki oddalają mnie od celu. Eh. Ale dam radę, jutro nie tknę nic słodkiego! A przynajmniej spróbuję ..
No i jutro dzień wolny od ćwiczeń, moje mięśnie są trochę zmęczone i przyda im się dzień odpoczynku! A w niedziele przed przyjazdem S. pobiegam :)
Dzisiejsza aktywność:
-1000 kcal trening + 40 minut rozciągania
Jedzeniowo:
-oprócz grzeszków
-3 suchary z serem białym i dżemem (własnoręcznie robionym)
-małe jabłuszko + banan
-kasza z kurczakiem cebulem i papryką w sosie pomidorowym
-5 kromek wasy z serkiem i ogromną ilością pomidora - to na kolację po wysiłku :)
Buziaki kochane ! ;)
yoloxx
24 sierpnia 2013, 14:04dzięki za komentarz, ale uda prezentują się na prawdę apetycznie ;p miłego dnia!:)
yoloxx
24 sierpnia 2013, 12:40ale masz ładne uda :( też mam problem ze słodyczami :(((
Rudabajka
24 sierpnia 2013, 11:16Kurcze ona w 25 minucie normalnie siada, całe tło za nią jest białe i nie widać na czym siada, ale siada jak nic
Asiula.m1982
24 sierpnia 2013, 09:51Pewnie ile kcal spalisz zależy od tego ile ważysz, jak bardzo zaawansowany jest Twój trening. Mój trening spala nawet 500 kcal i trwa tylko 25 minut więc 2 takie treningi i masz 1000 kcal :) Śliczna dziewczyna z Ciebie :)
mimi123
24 sierpnia 2013, 09:48co to za trening ,ktory spala tyle kalorii ???? moglabys napisac jakies szczegoly ??z gory dziekuje
pathq
24 sierpnia 2013, 08:22ja w mojej diecie mam zastrzeżone że dziennie mogę zjeść do 3 łyżeczek dzemu, cukru lub miodu (3 łącznie :)) pozwala mi to ograniczyć potrzebę na słodkie gdy zjem taką grahamkę z miodem :) Nie odchudzaj się już dobrze wyglądasz ! :) Pozdrawiam
Rudabajka
24 sierpnia 2013, 08:20kurcze strasznie jestem ciekawa co to za trening. Ty jesteś szczuplutka i podczas trwania tego treningu 84 minuty ty spalasz aż 1000 kcal, to w takim razie osoba więcej ważąca mająca nadwagę czy otyłość więcej spali kcal w ciągu tych 84 minut. Podaj linka do tych ćwiczeń bo ja sama chętnie ich spróbuje. Ślicznie wyglądasz, masz śliczne włosy i karnacje.
Hayda
24 sierpnia 2013, 08:11dałaś sobie wycisk a możesz dać mi znać co to za trening?
agggg
23 sierpnia 2013, 23:54jak czytam o Twoich grzeszkach i pomyślę o tym, co dziś czy wczoraj zjadłam.. uch, powinnam się smażyć w piekle ;)
LavenderColor
23 sierpnia 2013, 22:49według mnie to jest jak najbardziej na plus: nie wyglądać na swój wiek :)) sama tak mam :P ostatni rok studiów przede mną, a wszyscy dają mi maksymalnie 18 lat :))
LavenderColor
23 sierpnia 2013, 22:35wow, jestem pod wrażeniem takiego treningu! jejku, naprawdę masz 21 lat? tak młodo wyglądasz ;)
inspirujace
23 sierpnia 2013, 22:26Jaka śliczna ^^ Gratuluję spalenia 1000 kcal ;)
siczma
23 sierpnia 2013, 22:17Oh jaka piękna karnacja!!
carmelek...
23 sierpnia 2013, 22:04Śliczne masz włosy! ;)
owsiana1993
23 sierpnia 2013, 21:55te drobne grzeszki pozwalają Ci BYĆ normalną. Jeżeli trzymasz dietę, ćwiczenia i podjadasz te słodycze w takich ilościach to nie powinno przeszkodzić Ci to w odchudzaniu. Chciałabym móc tak jak Ty zjeść taki mały grzeszek z przeświadczeniem, że go i tak spale...jednak nie potrafię. Dlatego nie uciekaj od tej normalności :) POWODZENIA
kachnaaa.opole
23 sierpnia 2013, 21:54Piękna! :)