Cześć dziewczyny!
Weszłam na sekundkę dodać wpis,bo potem pewnie nie będę mieć czasu ,a teraz chwilę jeszcze wycziluję z muzyką przed nauką :)
Zacznę od tego ,że z dnia na dzień coraz bardziej czuję nadchodzącą chorobę, od rana nie miałam ochoty na ćwiczenia, a w sumie nie miałam ochoty na nic. Poszłam o 1 spać ,a wstałam o 8, już się odzwyczaiłam od 7 godzin snu i znowu mi tyle nie wystarcza. Po wyjściu mamy do pracy jednak się zmobilizowałam żeby puścić nową płytkę Ewki, wczoraj już ją oglądałam i wiedziałam czego mogę się spodziewać.
Najpierw INTRO - Ewa motywuje , daje lekką przedmowę, przyjemnie ;-)
Potem ROZGRZEWKA- fajna , rzeczywiście lekko rozgrzewa mięśnie. Nie jest jednak aż tak męcząca ,że po jej wykonaniu nie da się powiedzieć słowa. Są to po prostu pomieszane ćwiczenia z poprzednich płyt. Łatwe , przyjemne.
Następnie SKALPEL II - wczoraj oglądając tą płytę myślałam ,że jest naprawdę ciężki,bo Ewka sapie ,zipie i nie może mówić ,ale to pewnie tylko dlatego ,że ciągle ma z nami kontakt dogadując i upominając , tak naprawdę skalpel jest ( moim zdaniem) przyjemniejszy od skalpela nr 1 ,którego z resztą nigdy nie lubiłam! Jedynie dwa ćwiczenia mogą sprawiać problem : jedno w drugiej turze polegające na wstaniu z krzesła na jednej nodze z wyprostowaną postawą i napięciu pośladka i drugie ( na tricepsy ,które większość z nas ma z resztą słabe!) polegające na ułożeniu rąk na krześle dokładnie nad barkami, wyprostowaniu postawy i robieniu takich ' pompek' zbliżając się do krzesła. Podobno po paru razach ma być lepiej i wierzę ,że tak będzie. Wszystkie ćwiczeniach to ścisła współpraca z krzesłem! Ogólnie program bardzo mi się podobał, czas płynie niesamowicie szybko. Odliczając rozgrzewkę,ale wliczając rozciąganie ( które pomija się przechodząc do programu 2) program trwa 26 minut. Nie wiem , czy jednak można liczyć na efekty jedynie po miesiącu ćwiczeń. Pomocne jest kółko w prawym dolnym rogu ,które pokazuje ile jeszcze powtórzeń zostało i ujęcia Ewki z różnych stron ,co znacznie pomaga poprawnie wykonywac dane ćwiczenia.
SZOK TRENING- Niewiele mogę powiedzieć ,bo jedynie go oglądałam, wymaga sporo wolnego miejsca ,którego ja niestety w domu dzisiaj nie miałam i nie mogłam go zrobić. Jest intensywny, Ewka traci oddech. Nie mogę się doczekać ćwiczeń!
Zastanawia mnie jedna rzecz ,Ewa mówi, żeby ćwiczyć te programy codziennie - a na forach i w poradnikach coraz częściej mówi się ,że powinno się ćwiczyć maksymalnie 5 razy w tygodniu ,by dać mięśniom odpocząć ,dlatego nie wiem już jak jest poprawniej. Zastanawia mnie też jeszcze jedna sprawa - na opakowaniu napisane jest :
Po 10 treningach poczujesz różnicę
Po 20 treningach zauważysz różnicę
Po 30 treningach będziesz mieć nowe ciało
Czy Ewa uważa ' trening' za oba filmiki, czy wybrany jeden z nich? Jesli ktoś robiąc tylko rozgrzewkę i skalpel II liczy na spektakularne efekty to może się trochę przeliczyć. Niestety. Chyba ,że to tylko dodatek do innych ćwiczeń.
Ćwicząc spociłam się i czułam niekiedy mięśnie ,najbardziej chyba nóg,ale trening na pewno nie był dla mnie większym wyzwaniem niż na przykład Killer, który angażuje każdy kawałek mojego ciała!
Podsumowując trening jest przyjemny, polecam ,ale nie jako samodzielny Skalpel II ,a podwójny wraz z szok treningiem dla zaawansowanych (albo innym treningiem który lubicie) ,wtedy na pewno wraz z dietą zauważycie różnicę, warto kupić płytę ,na pewno do niej wrócę!
Fotomenu
Posiłek 1.
omlet z pieczarkami ,szynką i cebulką z 3 jaj, 2 marchewki
Posiłek 2.
ser biały półtłusty z cynamonem ,kromka chleba razowego,papryka ,marchewki
Posiłek 3.
ryba z teflonu , frytki z bakłażana, papryka ,marchewka , kapusta kiszona
Posiłek 4.
?
Posiłek 5.
?
Ćwiczenia:
- Rozgrzewka z płyty Ewki
- Skalpel II
- I want those buns T.Webb
-Booty shaking Tiffany Rothe
-8 min stretch
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Nocka23
30 stycznia 2013, 06:41wiesz co , ja też się nad tym zastanawiam ... Ewa mówi ćwicz , ćwicz a jak się wczytałam w temat to sę okazuję że nie powinno się ćwiczyć 7 dni w tygodniu tylko 5 dni. Mam dylemat w tej kwestii bo przeforsowane mięśnie to też nic dobrego :( dziękuję za dość dokładny opis , na swoją jeszcze czekam :)
seduction
29 stycznia 2013, 20:29Musze pomyslec o tej plytce, co do cwieczen..jak mialam wykupiona tutaj diete na vitalii z treningiem i pytalam o codzienna jazde na rowerku to trener odpisal,ze jeden dzien przerwy w tygodniu musi byc na regeneracje miesni :)
Aga9162
29 stycznia 2013, 19:52No ale dla mnie lepiej, bo np skalpel normalny to w totalnej ciszy.. a jak cos leci w tle to od razu lepiej, bynajmniej dla mnie :)
Mafor
29 stycznia 2013, 19:22Świetnie, że postanowiłaś zrelacjonować tą płytę, może ją kupię... A ja słyszałam że powinno się cwiczyc co najmniej 3 razy w tyg. żeby były efekty... hymmmm no z tymi 3 mam problem... a co dopiero więcej...
beteczka
29 stycznia 2013, 19:04Ja się przymierzam do Ewki, ale chyba za wcześnie i nie dam rady. Poczekam aż spadnie z 10 kilo, :) a jak telefon, zadowolona jesteś?
Magrana
29 stycznia 2013, 18:18jak pieczesz bakłażana? jakie przyprawy??
ines500
29 stycznia 2013, 17:53aż wstyd się przyznać, że jeszcze nie ćwiczyłam z ewą :( cały czas katuję Mel B, ale uwielbiam ją ;))
Aga9162
29 stycznia 2013, 17:49o dzieki za recenzje :) a jak z muzyka ? podobno miala jakas leciec w tle, to prawda?
mimiiii
29 stycznia 2013, 17:38dzięki za recenzje płyty, trzymaj się zdrowo, może uda się tobie uniknąć przeziębienia. pozdr.
liliputek91
29 stycznia 2013, 17:32ja na razie zaczęłam ćwiczyć z Ewką, ćwiczę skalpel I ale mi się podoba
truskawkaa89
29 stycznia 2013, 16:31dobrze wiedzieć, ja jestem na etapie skalpela 1
livebox
29 stycznia 2013, 16:28Pamietam,że najlepsze efektu z treningu miałam trenując z przerwami,tj. 3-5 razy w tygodniu. Mimo wszystko mięśnie potrzebują regeneracji. Od zeszłego tygodnia" wklejam" twoje menu do mojego jadlospisu;-) Dziś wypróbuje frytki z baklazana. Zastanawiam sie tylko w jakiej temperaturze i jak długo robią się takie frytki?
zakompleksiona113
29 stycznia 2013, 16:03Mi dzisiaj przyszła płytka. Też się zastanawiam nad tym, czy trening to skalpel II lub szok trening, czy razem. Przeglądałam dzisiaj tą płytkę i trochę się obawiam. Dzisiaj wieczorem powalczę z Ewką :)
fufaRufa
29 stycznia 2013, 16:01Tez mam problem z tymi cwiczeniami ze skalpela na tricepsa i wstawanie z jedna noga... Ciezko! No Ewa roznie mowi w kazdym programie lub na kazdej płytce np. wczesniej mowila ze trzeba cwiczyc 5x a tygodniu z jej płytka, a te dwa dni wykonywac jakies inne sporty.. Potem pisala, ze trening max 6 razy w tygodniu.. ;p Wiec wiesz roznie to mowi ;p Co do szok treningu to szkoda ze tyle miejsca..Wczoraj zrobilam. Czulam sie rewelacyjnie/! Ciezko bylo z miejscem wlasnie dlatego zaraz np wracalam po dwoch krokach spowrotem, fajna jest ta różnorodność ćwiczeń ;) i niektore cwiczenia naprawde ciezkie ;p