Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zdjęcia ;)

masło orzechowe chyba tam widzę mmm.. ! bardzo zdrowe i fajne jedzenie ;p interesuje mnie jak Twoje efekty z Chodakowską i w ogóle tracenie kg :> bo chyba dawno o tym nie pisałaś, co do miętowych vansów swojego czasu tak samo miałam na nie ;zajawkę; ale teraz bym już nie kupiła -.- :)

bardzo prosze napisz mi jak robisz ten zapiekany ser?? Jakiej firmy i wogole?

jak zwykle zdrowo i kolorowo :) stanowisz dla mnie super inspiracje jeśli chodzi o zdrowe jedzenie :) pozdrawiam

Uwielbiam te Twoje kolorowe posiłki:)

Znam ten ból :/ W Wawie nigdy nie mam na nic czasu. A najbardziej to już na gotowanie :)

Oj tak, życie tempem wielkiego miasta jest...szybkie :D mimo wszystko, czytając odniosłam wrażenie, że chyba dobrze tam Tobie :))

u Ciebie zawsze apetyczny pamiętnik ;)

Nie ważne czy wiosna, czy lato zawsze kolorowe pyszności u Ciebie :D Te ciasteczka są przepyszne! A frytki z bakłażana zmaściłam bo nie posmarowałam oliwą papieru i wszystko mi przywarło :P O tak, ciężko jest aż tak zdrowo żyć, jeśli żyje się w ciągłym biegu...ale organizm się przyzwyczai!

Masz rację, jak człowiek zabiegany to ma bardzo mało czasu na przygotowanie czegoś sensownego. Ale i tak widzę, że jedzonko wymiata :)))

a ja mam odwrotnie, teraz mam mnóstwo czasu dla siebie, czasami nie wiem aż co zrobic;D fajne jedzonko:)

Wiem, że ciężko w domu pracujesz, bo czytam Twój pamiętnik od dawna :) To jesteś szczęściarą, że ominie Cię to całe "bagienko", jednak życie pisze różne scenariusze :) Najważniejsze, to spełniać swoje marzenia :) Pozdrawiam serdecznie :)

własnie ja ciągle w biegu... w pracy jem śniadanie a później do 16 często kawa tylko...a jak jestem w domu (około 17) to jem i jem i jem.... i co z tego że nie jem np. po 19...jak od 17 do 19 pochłonę konia z kopytami

Dobrze, że chociaż śniadania masz porządne i zdrowe, bo to przecież podstawa. Jeszcze gorzej będzie, jak zaczną się studia :D w moim przypadku na wumie już 24 września ;/

woow podziwiam! Ale przy tak intensywnym trybie życia powinnaś zadbać o dietę, bo nie trudno o jakieś niedobory. Podziwiam za wytrwałość! No i śniadanka pyszne! -uwielbiam kanapki z białym serem i bananem

A jak do tego wszystkiego dojdzie jeszcze mąż, dzieci, pranie, sprzątanie, gotowanie, odrabianie lekcji itd. to już naprawdę trzeba się nakombinować, żeby to wszystko jakoś poukładać i jeszcze mieć czas dla siebie :) ale Ty póki co Karolciu nie musisz się tym zamartwiać :) młodziutka jesteś i całe to "bagienko" daleko przed Tobą :) pozdrawiam serdecznie i życzę miłych urodzinek :)

Mimo tylu spraw na głowie, masz czas nadal na zdrowe posiłki:) Podziwiam

zgadza się, jak człowiek ma wolne to jest inaczej, a jak zaczyna się praca i do tego obowiązki ciężko już to pogodzić :)))) ale trzeba sobie radzić co nie :)

kurcze ja cie podziwiam za to ze umiesz wymyslec tak zdrrowe sniadanka i wogole jedzenie :) ja probowalam montignaca i nie ogarnialam go poprostu... nie moglam poskladac w calosc menu...

Nic się tutaj nie zmieniło, widzę ;) Dalej jesz tak super zdrowo ;) Dużo warzyw, owoców, zdrowych tłuszczy... no świetnie! ;) ;*

Zastanawiałam się dzisiaj co u Ciebie słychać:)...niestety ale praca nie wpływa korzystnie na regularne posiłki wiem to z własnego doświadczenia:(no ale trzeba sobie jakoś radzić.