Wróciłam do siebie ,nareszcie ,tam miałam mało możliwości kombinowania z jedzeniem ,bo po piersze jakoś nie skupialam się na tym co zjem ,bo cały czas wypełniała mi praca ,a po drugie najbliższy sklep jest daaaleeekoo.
ciąg dalszy dnia wczorajszego :
podwieczorek :
dwie śliwki ( moja mama kupiła przepyszne śliwki ,dlatego tak często pojawiają się na zdjęciach ! jakbym mogła to zjadłabym 3 kg ! ) orzechy ziemne i orzechy laskowe.
kolacja ;
makrela ,orzechy ,ogorek ,marchewka.
31.08.
śniadanie :
trzy kromki razowca
1) z sałatą ,szynką ,serem ,pomidorem ,rzodkiewką i szczypiorkiem
2) z sałatą ,szynką ,pomidorem ,rzodkiewką i szczypiorkiem
3) z serkiem wiejskim i pomidorem i szczypiorkiem
II śniadanie :
trzy śliwki ,migdały ,orzechy.
obiad :
kurczak złocisty na oliwie ,fasolka szparagowa ,brukselka ,pomidorki ,marchewka.
podwieczorek :
dwie śliwki ,serek wiejski ,orzechy.
kolacja :
Wiem ,że w moim menu pojawia się ostatnio dużo orzechow ,ale postamowilam ,że wprowadzam więcej zdrowych tłuszczów do diety. Ryby ,orzechy ,oliwa ,poza tym ser żółty ,jogurty ,mięsa inne niż kurczak. Widzę poprawę ,paznokcie są zdrowsze ,włosy bardziej lśniące ,oby tak dalej !
magdalinka26
3 września 2011, 08:01Pyszne fotomenu gratuluje inwencji;)
adveenture
3 września 2011, 00:38heej, heej, moj komentarz Ci gdzies umknal i nie odpisalas czy po prostu jeszcze nie odpisywalas na komentarze?:D sorki, jezeli jestem nachalny:P
Justin90
1 września 2011, 21:09Tak ci zazdroszczę! Naprawdę, bardzo bym chciała, żeby mnie nie ciągnęło do słodkiego, ale cóż... to chyba uwarunkowane genetycznie, bo moja mamusia podobnie jak ja uwielbia słodyczexD;P No nic, będę musiała sobie jakoś radzić:)
dzidochapaczka
1 września 2011, 19:26bardzo lubię czytać Twój pamiętnik - pełno w nim kolorowych i zdrowo przygotowanych posiłków. Gratuluję także rozsądnie przeprowadzonego odchudzania. Mam jednak pytanie - jak dużo i czy w ogóle ćwiczysz/uprawiasz jakiś sport? Masz piękną, umięśnoną sylwetkę, stąd moja dociekliwość. Pozdrawiam:)
shape48
1 września 2011, 16:38menu jest przepyszne :)
Justin90
1 września 2011, 12:27Karolcia ty nawet jak nie masz czasu na jedzenie, zawsze coś wymyślisz, by wyglądało tak zachęcająco i było pyszne;) mam takie pytanie, czy ciebie również ciągnie "niebezpiecznie" do słodyczy, jeśli nie, to może był taki moment podczas diety lub stabilizacji, że tak było? U mnie jest tak teraz, lada chwila wyjeżdżam, boję się, że na wczasach pozwolę sobie na zbyt dużo to raz, a dwa, że później nie będę potrafiła wrócić do zdrowego jedzenia. Powiedz mi jak ty sobie radzisz z tym, z góry dziękuję;*
ViMarirosa
1 września 2011, 09:27Mniam mniam mniam. Uwielbiam czytać twój pamiętnik. Prezentujesz na prawdę pyszne, zdrowe i wartościowe nawyki żywieniowe:)
MajowaStokrotka
1 września 2011, 08:27Smacznie, zdrowo, kolorowo:)
to...ja
1 września 2011, 05:59smak można przeżyć, ale nie poczęstowałabym nią nikogo :P Lepiej robić zupy-krem z każdego warzywa osobno, a rybę zjeść na drugie ;)
Forgetminot
31 sierpnia 2011, 22:53dlatego wysłałam zaproszenie, chciałabym być na bieżąco z tym co wstawiasz :) niezwykła inspiracja :)
luboniana
31 sierpnia 2011, 21:55Jak ja dawno nie jadłam orzechów... Muszę je zakupić. Różnego rodzaju ! Koniecznie