Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
29.04.11


Dzisiaj kolejny dzień bolącego brzucha , chociaż wiem ,że jest on wywołany wirusem ,a nie jedzeniem...

Wczoraj pisałam ,że rano się zważę . Zrobiłam to ,ale niestety pomiar mnie nie zadowała ,licznik wskazuje mniej niż bym chciała ,ostatnio ciągle ważyłam 57 kilogramów ,a dzisiaj jest już 56,4. Nie chcę tracić wagi ,jestem na stabilizacji  Muszę coś zmienić ,bo tak być nie może. Dokładam po 100 kcal tak jak powinnam ,dołączam coraz to nowe produkty ,jem to na co mam ochotę ,więc w czym problem? co mam robic zeby już nie chudnąć?

Dzisiaj chodził za mną cały dzień popcorn. Jestem szczęśliwą posiadaczką maszyny do robienia popcornu bez tłuszczu ,więc chyba nie jest on taki kaloryczny ,ale gdy przyszedl czas podwieczorku odechciało mi sie go robić i wybrałam zdrowszą przekąskę :) Ale może jutro się skuszę.

teraz moje dzisiejsze menu :

Śniadanie

Trzy kromki chleba razowego podpieczone w tosterze ,jedna z szynką ,sałatą ,rzodkiewką ,szczypiorkiem i pomidorem, druga z rybą ( i smakowała świetnie ,jutro powtórka) , trzecia z serem białym i jagodowo-jabłkowym gerberkiem ( jako substytut dżemu ;))

Potem z 4 godziny sprzatałam w domku ( prasowanie ,pranie itd) i przyszła pora II śniadania ,czyli owoców : grejfrut + jabłko.

Obiad : makaron pelnoziarnisty gotowany al dente z białym serem ,jogurtem ,posypany fruktozą i cynamonem ,do tego marchewka do chrupania.

Podwieczorek  : fistaszki i jabłko.

i kolacja : jajecznica z szynka ,szczypiorkiem i cebulą z jajka i dwóch białek ( nie jestem fanka oddziełania żółtek od białek specjalnie ,by dostarczać mniej tłuszczu ,ale żółtka zostały wykorzystane przez tatę do tatara;)) ,rzodkiewka ,pomidor ,marchewka.

Jeśli jutro będzie ciepło to pojadę z rodzicami na wieś ,zabiorę mój parowar i coś przygotuję ,mam nadzieję ,że uda mi się zrobić zdjęcia. A może nawet skuszę się na zrobienie szaszłyków na grillu ,kto wie.. :)

  • Frejaa.

    Frejaa.

    30 kwietnia 2011, 09:32

    w ogóle jesteś tak ładna, że aż się miło na Ciebie patrzy. :D

  • Frejaa.

    Frejaa.

    30 kwietnia 2011, 09:31

    pycha wygląda.

  • Asisze

    Asisze

    29 kwietnia 2011, 22:47

    te twoje menu wszystko wygląda przepysznie szczególnie ten makaron mnie zafascynował :):) ohhhh jak Ci zazdroszczę, że swój cel już osiągnełaś !!!

  • anizar2

    anizar2

    29 kwietnia 2011, 21:15

    pyszneee te zdjęcia :P ja na razie mam stopa na wadze więc jest spoko :D może to okres przejściowy jak u mnie i zaraz waga stanie na stałe :D nie łam się

  • .PeggyBrown.

    .PeggyBrown.

    29 kwietnia 2011, 20:13

    Jajko, pół szklanki mleka (jak mam w domu tylko 3,2% to rozcięciem z wodą), łyżka otrębów, łyżka mąki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.