HEJCIA !!!
Nigdy ale to nigdy bym nie powiedziała że kiedyś będę przychylna dla tiety i ćwiczeń, mimo że Nikolka ma nogę w gipsie... że jestem padniętą częścią siebie mam te odrobinę siły by ćwiczyć. Dałam dziś chyba sobie nieźle popalić. Teraz to już konkretnie padam z nóg...
A jak z jedzonkiem... Jestem na bardzo dobrym w skali ocen... Wiadomo każdemu chyba trafi się chyba zjeść loda w tak upalne dni...
Dziś rozmawiałam z mężem mówił że nie bardzo coś im praca idzie... Wiadomo martwi się ta małą... Aj... nabroiłyśmy...
To na tyle dziś... Mam nadzieję że moja waga w piątek coś drgnie... No kurczę nie może mnie zawieść tym razem... A najbardziej nie mogę zawieść siebie samej. Stawiam sobie małe cele i powoli do przodu na razie mam trzy cyfry na wadze ale mam nadzieję że niedługo zobaczę już dwie. jak zobaczę dwie to kupię sobie ładną sukienkę i OBIECUJĘ Wam że będę ją nosiła! A potem im mniej na wadze tym więcej sukienek.
Ha! Mam dziwną fazę na sukienki. Tak bardzo mi się one podobają ale jeszcze na razie się wstrzymam.
Pozdrawiam i życzę miłych snów =)!
Gosia1154
26 czerwca 2013, 20:54Na pewno waga spadnie przy dobrej diecie i ćwiczeniach ! Powodzenia !
terapia
26 czerwca 2013, 07:47Nie zwlekaj z zakupem sukienki - ona sprawi, że poczujesz się bardziej kobieca i poczujesz jeszcze silniejszą motywację. Przynajmniej u mnie tak to działa. ;-)