Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ćwiczenia weszły mi chyba w krew.. dzień 12~!


Witajcie!!!
To jest mój 12 dzień odchudzania. Powiem wam tak samo jak napisałam w tytule mianowicie ćwiczenia weszły mi już w nawyk nawet. Codziennie z ręką na sercu ćwiczę i czuję że jest mi z tym dobrze.


Moje sprawy sercowe o których wam pisałam jako tako się układają. Mam zamiar poprosić męża o własnego laptopa lub tableta. Ciekawe, myślę że będzie bardzo ciężko. Ale jak on pojedzie do Niemiec to zabiera mi laptopa i lipa, jak się z Wami skątaktuję.? Więc muszę go przycisnąć jak by nie było. Może macie jakieś przekonujące argumenty?



Czytałam dziś kilka pamiętników, muszę przyznać że jedna Laska wstawiła bardzo ciekawe ćwiczenia.... Na brzuch na 30 dni... Muszę je jeszcze obadać i jak coś będę polecała. Zobaczę jak to będzie...
Hm, to dziś chyba na tyle... Aha! Zapomniała bym zbliża się piątek. A jest to dzień w którym staję na wagę... Hm bardzo się boję. No cóż miało być szczerze będzie szczerze.

Do juterka.... a Na miły wieczór mój kochany utworek...








  • fitnessmania

    fitnessmania

    19 września 2013, 14:47

    Znalazlam w necie artykul o tabletkach na odchudzanie, wpisz sobie w google - nadwaga to juz mnie nie dotyczy - myslisz ze to zadziala?

  • BiBuBa

    BiBuBa

    13 czerwca 2013, 15:27

    :) gratuluje wyniku!!!

  • Gosia1154

    Gosia1154

    12 czerwca 2013, 23:25

    No to świetnie, że ćwiczenia idą dobrze :) Na pewno waga się odpłaci za te litry potu :P Powodzenia !

  • wiwii

    wiwii

    12 czerwca 2013, 21:44

    to świetnie, że ćwiczysz ;) ja też od kilku dni nie mogę się oderwać od ćwiczeń, oby mój zapał nie opadł :D powodzenia :*

  • wiwii

    wiwii

    12 czerwca 2013, 21:44

    to świetnie, że ćwiczysz ;) ja też od kilku dni nie mogę się oderwać od ćwiczeń, oby mój zapał nie opadł :D powodzenia :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.