Jest!!! Jest upragniona "7" z przodu! Ale się cieszę :D :D :D
Moje wyniki z dzisiaj rano:
Waga: 79,4 kg (spadek 1,5 kg!!!!!!)
Tłuszcz: 34,1% (spadek 0,4 pkt% )
Woda: 49%
Mięśnie: 33% (wzrost 0,1 pkt% )
BMI: 29,8 (spadek 0,6 )
Z bankiem nadal cisza Dzwoniłam do Doradcy. Zorientował się w temacie i powiedział że decyzja jest już na ostatecznym (cokolwiek to znaczy). Ja to rozumiem tak, że wszystkie etapy typu wycena, komplet dokumentów, potwierdzenie mojego zatrudnienia itp już za mną i teraz taki najważniejszy z najważniejszych analityków przejrzy i powie TAK lub NIE... "Decyzja powinna być na dniach" - mam nadzieję że w przyszłym tygodniu będzie już można ruszyć dalej z aktem deweloperskim...
EDIT
Byłam na siłowni. Zaczęłam trening dzielony i...boli a jutro pewnie będzie boleć jeszcze bardziej czego to się nie robi i jak się cierpi dla pięknej sylwetki...
TRENING na dziś:
Rozgrzewka
4 GŁOWE UDA
* wyprosty na maszynie obunóż
* wykroki chodzone z hantlami
2 GŁOWE UDA
* martwy ciąg na prostych nogach
* przysiady ze sztangą
* uginanie na maszynie obunóż
ŁYDKI
* wspięcia na palce stojąc
plus CARDIO 30 minut na rowerku stacjonarnym.
Wychodząc z siłowni, schodząc po schodach czułam jak mi się nogi uginają.
Jest moc hihi...
kociontko81
24 kwietnia 2016, 18:27Ale super:) Dodaje to niesamowitych skrzydeł, prawda? Hmm a teraz najważniejsze pytanie...jaki zrobisz sobie prezent?❤ pozdrawiam i jeszcze raz gratuluje
karolaa1987
24 kwietnia 2016, 19:46Zarówno skrzydeł jak i motywacji do dalszego działania. Po raz pierwszy czuje, że idę w dobrym kierunku :) Prezent będzie za jakiś czas ;) nowe życie ;)