Póki co, jestem pełna zapału, wręcz roznosi mnie energia. Nie mogę znaleść sobie miejsca.
Oto mój jadłospis na dziś (z racji, że w końcu mój wymarzon weekendzik, godzinki nieco inne niż planowałam) :
śniadanie (10:00) : 2x k.grahamu z pastą jajeczną i sałatą, kawa
obiad (13:00) : 7 kopytek (z racji mamusiowego obadku) z 2x tarkowana marchew
podwieczorek (16:00) : sałatka(sałata lodowa, pomidor, majeranek, sos sałatkowy)
kolacja (18:30) : 1x k.grahamu z pastą jajeczną i sałatą
Od jakiegoś czasu biegam, więc widok porannego słońca za oknem bardzo poprawia mi nastrój ;) A bieganie podobno poprawia wygląd nóg, zero tłuszczyku nad kolanami, pięknie zarysowane mięśnie i moje nogi w końcu przestaną trząść się jak dwie galaretki. Do wakacji chce dumnie wyjść na plażę!
.Kicia.
2 marca 2013, 14:23i bardzo dziekuje za przemily koment mam nadzieje ze komus pomoze
.Kicia.
2 marca 2013, 14:22Powodzenia :)