Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
yes, I can

karo ja jadlam bo jestem na diecie vitalii wiec dieta ulozona przez dietetytka..na poziomie 1400-1600 kal a i mialam 3 dni totalnego obzarstwa haha

Zgadzam się, że najlepiej pozbyć się z domu wszystkich słodkości:)

Teraz zauważyłam Twój komentarz - co do ciąży - tycie nie jest regułą - fakt kg przybędzie ale to logiczne skoro mieszka w Tobie 2 człowieczek :) ja wychodząc ze szpitala po porodzie miałam 15 kg mniej! 15 kg w 4 dni! więc sobie wyobraź :) kolejne 15 sama zrobiłam - dziennie tłuste kolacje po 21:00, chipsy, słodycze, brak jakiegokolwiek ruchu. Mam znajome które po ciąży wyglądają lepiej niż przed. Ciąży nie powinno się bać powinno się tylko mieć rozum - ja go niestety zatraciłam:)

Wyrzyć ,pozbądź się , hahaha :)

Wyrzuć je!

Porozdawaj te dobroci-nie będą kusiły :-)

Gratuluje! Kazda taka wygrana bitwa z nasza glodomorra przybliza nas do celu i wzmacnia psychicznie :)

Oddaj jakimś dzieciom powiedz, że zając zostawił je u Ciebie specjalnie dla nich. Dzieciaki zjedzą a Ty będziesz miała święty spokój. Pokonaj głodomorrę :)

No i to mi się podoba, że powstrzymałaś się od tego grzeszku :D schowaj je gdzieś albo oddaj komuś najlepiej, ja tak robię i nie ma mnie co kusić ;p a jaki to masz pomysł na trening?

no i super brawo za wytrwałosc