Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zakwas


Moje nogi to dzisiaj jeden wielki zakwas. Tak mnie bolą, że ledwo chodzę, czuję co jakiś czas aż pieczenie, ale w sumie nie ma się co dziwić dostały wczoraj ogromny wycisk. Niedawno wróciłam z uczelni, ogarnęłam już dom,  a teraz muszę podszykować sobie coś na obiad i chciałabym zrobić trening cardio zanim pójdę na korki, bo wieczorem to nie będe miała zupełnie czasu na ćwiczenia. Zapomniałam przygotować sobie wcześniej materiały na jutrzejsze zajecia i trzeba będzie nad tym siedzieć dzisiaj.
Dzisiaj z jedzeniem narazie ok, chociaż z pospiechu nie wzięłam sobi nic do szkoły. Przyjechałam bardzo głodna, ale udało mi się nie rzucić na lodówkę i zjadłam tylko 2 kanapki i właśnie kończę zieloną herbatę. Także trzymajcie za mnie kciuki żebym do końca dnia nie wyjadła wszystkiego z lodówki i zdążyła poćwiczyć :)
Pozdrowienia dla was wszystkich, 
  • naja24

    naja24

    19 marca 2013, 16:42

    No to trzymamy kciuki :)

  • FreeChery

    FreeChery

    19 marca 2013, 16:10

    Dzięki za przypomnienie o zielonej herbacie :D

  • mona26r1

    mona26r1

    19 marca 2013, 14:51

    trzymam kciuki :) jak najdalej od lodówki!!! :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.