Już przetestowane...jestem bardzo zadowolona...leciutkie, sprężyste, o dobrej przyczepności. Wczoraj zaliczyłam 9,3km, spalonych 670kcal.Od wczoraj też nieco pozwoliłam sobie na kilka łakoci...taka chwila słabości...limit kaloryczny nieco przekroczony wczoraj i dziś ale tego potrzebowałam. Jutro rano kije i dzień na rybki...ostatnio bardzo mnie do nich ciągnie.
Intsresuję się aranżacją wnętrz a najbardziej lubię styl mid century...formy lat PRL-u, 60 i 70 to to co lubię najbardziej. Wczoraj dojechał do mnie kolejny epokowy mebelek...długa komoda sideboard na przedpokój w pięknym egzotycznym fornirze z polskiej fabryki mebli...bardzo się cieszę, teraz polowanie na wieszak ścienny.
Kora1986
15 marca 2018, 10:29aż musiałam sprawdzić co to jest mid century :)