Witam Was serdecznie z ogromną radością....moja waga pokazała już
66,7 kg
dziś pomiary , minął miesiąc realizacji mojego planu, mogę już powiedzieć że jestem na wygranej bo machina już rozpędzona:
- jem regularnie, zdrowo ,
- nie jem słodyczy i ochota na nie całkiem minęła,
- nie chodzę głodna, apetyt poskromiony,
- każdego dnia realizuję plan treningowy chyba że odczuwam przemęczenie wówczas robię dzień przerwy,
- suplementuję się białkiem,
- aktualnie zamierzam wprowadzić l-karnitynę i kwas cla
wymiary zaprezentuję w mojej tabeli jak odbiorę mojego lapka a póki co z radością wpiszę wyniki w pamiętniku i zmienię wartość na pasku
dzień 31 - środa 6.05
trening - skalpel z ewką
bilans kaloryczny:
Dzień 32 - czwartek 7.05
bieg z marszem -60 minut coś słabo sił nie miałam od powrotu z gór cosik mnie bierze i samopoczucie średnie
bilans kaloryczny:
mamba1990
8 maja 2015, 10:37Gratulacje i życzę dalszych postępów =)
KASI2013
8 maja 2015, 10:07tu należy brać przykład !!!... dieta + ćwiczenia = mega efekty !!! pozdrawiam serdecznie :)))