Poprostu jestem z Wami ponownie, nie wyszło tak jak planowałam, i zabieram się od nowa do zgubienia na początek 5kg. Nie traktuje tego tym razem jako walki z nadwagą tylko otaczam większą troską swoje ciało...ma być przyjemnie. Piękna pora roku, pyszne warzywka i smaczne owocki, to jest odpowiedni czas. Spędzam czas na moim nowo zaaranżowanym balkonie w stylu prowansalskim, trochę w stylu shabby chic, z moim nowym kocurkiem o którym marzyłam, popijam rano kawkę wśród lawendy a od jutra więcej jazdy na rowerze, regularne posiłki zgodne z dietką i trochę wypadów naszym pikapem. Ogolnie nie czuję się źle ze sobą, jakoś tak przewartościowałam pewne rzeczy, godzę się z tym, że czas płynie, my się zmieniamy i zaczynam to lubieć. Teraz dopijam czerwoną herbatkę, dziś był ostatni dzień na słodycze i jutro się przykładam. Ważenie za tydzień, liczę że 1,5kg będzie mniej na wadze. Oto mój balkonik po przemianie no i mój mały Julek i duży Dymek
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
strawberries
22 lipca 2012, 10:24piękne kociaki, piękny balkon POWODZENIA !!!