znowu przeprowadzka ,mam nadzieję że na dłużej. minus - nie znam tu nikogo , w starym mieście mogłam chodzić na kijki z koleżanką, a tu sama samiusieńka. plus- jak po powrocie od ostatniego wpisu tj od lutego przybyło mi tylko lub aż 2 kg, w sumie jo-jo potraktowała mnie łagodnie.
waga z pomiarem zakupiona, będzie łatwiej zauważać efekty.
dieta? od dzisiaj ONZ turbo. jak dla mnie najlepsza do tej pory.
będzie pod górkę bo mam zapalenie oskrzeli więc ćwiczenia pod znakiem ?
waga 112,1
tłuszcz 57,6
woda 36
mięśnie 22,1
abiozi
30 listopada 2016, 07:38Trzymaj się;)