heloo maluszki
wczorajsza noc była okropna. chyba księżyc mocno świecił bo było jasno za oknem - czyżby pełnia ?? muszę sprawdzić....
to jeszcze okres mnie dobił za wsze czasy, ostatni raz się tak czułam po porodzie... czyżby te 20 kg co mi ubyło to nie sadełko, a jakaś ciąża z zaskoczenia
, a jesli tak,to stąd to duże krwawienie... ale kiedy był poród?...
no i gdzie dziecko ??
kosmici porwali???
- dobra , dajmy temu spokój bo znowu będą jakieś komentarze , że dieta turbo na mózg szkodzi
ale pasujące do mnie wczoraj określenie to " krew mnie zalewa"w przenośni i w praktyce. na szczęście dzisiaj juz spokój, ale jeszcze nie tak do końca. ważenia nie było, ale drugą turę zaczęłam.
leniwcem teraz będę co do jadłospisu bo mam to juz napisane w pamiętniczku, więc tylko kopiuj- wklej.
więc wklejam :
8- pomarańcz+jabłko
10- serek wiejski + pierś z kurczaka z wczorajszego grilla
12 - 1/2 grejpfruta + 1 jajko na twardo
14- pomidor+cebula+pieprz + rybka na parze
16- jabłko+pomarańcz
18- 1/2 grejpfruta + 1 jabłko
wow jak szybko mi poszło , dieta ułożona na kolejne 10 dni, tylko ją znowu przestrzegać, a będzie oki doki spoko luzik majonezik
szycie, wysyłka, sprzątanko -( swoją drogą jak mąż ma wolne to w poniedziałek dużo sprzątania o dziwo ), ogród, obiadek ...zaliczę to wszystko do ćwiczonek
ciekawe kiedy skończę, pewnie koło 23 jak zwykle.
wczorajsza noc była okropna. chyba księżyc mocno świecił bo było jasno za oknem - czyżby pełnia ?? muszę sprawdzić....
to jeszcze okres mnie dobił za wsze czasy, ostatni raz się tak czułam po porodzie... czyżby te 20 kg co mi ubyło to nie sadełko, a jakaś ciąża z zaskoczenia
, a jesli tak,to stąd to duże krwawienie... ale kiedy był poród?...
no i gdzie dziecko ??
kosmici porwali???
- dobra , dajmy temu spokój bo znowu będą jakieś komentarze , że dieta turbo na mózg szkodzi
ale pasujące do mnie wczoraj określenie to " krew mnie zalewa"w przenośni i w praktyce. na szczęście dzisiaj juz spokój, ale jeszcze nie tak do końca. ważenia nie było, ale drugą turę zaczęłam.
leniwcem teraz będę co do jadłospisu bo mam to juz napisane w pamiętniczku, więc tylko kopiuj- wklej.
więc wklejam :
8- pomarańcz+jabłko
10- serek wiejski + pierś z kurczaka z wczorajszego grilla
12 - 1/2 grejpfruta + 1 jajko na twardo
14- pomidor+cebula+pieprz + rybka na parze
16- jabłko+pomarańcz
18- 1/2 grejpfruta + 1 jabłko
wow jak szybko mi poszło , dieta ułożona na kolejne 10 dni, tylko ją znowu przestrzegać, a będzie oki doki spoko luzik majonezik
szycie, wysyłka, sprzątanko -( swoją drogą jak mąż ma wolne to w poniedziałek dużo sprzątania o dziwo ), ogród, obiadek ...zaliczę to wszystko do ćwiczonek
ciekawe kiedy skończę, pewnie koło 23 jak zwykle.
Xena666
29 czerwca 2010, 07:16Oj pełnia - jest pełnia. Sama turbo stosowałam przez jaki8ś czas i szczerze to waga spadała, ale wymiękłam bo ciężko było mi komponować te jadłospisy... Trzymam kciuki!
7051953
28 czerwca 2010, 21:14widzę, że Tobie też "słuzy" dieta turbo; moja koleżanka ją stosowała i efekty są b. ładne. Dla mnie niestety ta dieta nie nadaje się bo ja najczęściej późno przychodzę do domu więc zakaz jedzenia po 18 dla mnie jest nierealny. Każdy musi trafic na swoją dietę i fajnie, że Ty już trafiłaś. Powodzenia- Basia
anushka81
28 czerwca 2010, 20:17no pięknie Ci idzie to chudnięcie, dogonisz mnie szybciutko, bo u mnie nadal kulawo :) wytrwałości życzę :)
klon31
28 czerwca 2010, 15:06Talarek był niczym z bajki!!! A morza ile przybrało!!! pełnia była pełną gębą!!!
klon31
28 czerwca 2010, 14:58Wpadam do ciebie po dłuższej przerwie a tu normalnie 97 na Twoim liczniku!!! No brawo!!! Idziesz jak burza!!!! Trzymam nadal kciuki bo ładnie wygląda Twój paseczek!!!
kas88
28 czerwca 2010, 14:47ja też musze sobie ustalac plany dnia bo bez tego nici z diety
BeatRece
28 czerwca 2010, 13:13umrę z ciekawości jeszcze te 10 dni zanim się zważysz.... A moja narazie 2kg w dół i znosu stoi cholera mała, wredny babsztyl..... Tia, napewno będą może nie komentarze, ale znowu meile, że czyjeś córki po diecie Turbo w ciąże pozachodziły hia hia hia
petronelka1
28 czerwca 2010, 12:54Moja Kochana już mnie kciuki bolą od trzymania ich za Twój sukces, bardzo ładnie gubisz kolejne kilogramy:))) Trzymaj się i oby tak dalej!!!!
Biedroneczka19811
28 czerwca 2010, 12:52dietka jest spoko sama ja stosuje tylko zwykłą ONZ :) Ile schudłaś w 1 turze
heh124
28 czerwca 2010, 12:16no i idzie ci fajnie gratuluje bo mi niee buziaki :*
Krasiwa18
28 czerwca 2010, 11:31zobacze dzisiaj 105 a tu zonk waga znou skoczyla na 108 ale sie nie przejmuje bo tto juz nie 112 i mam nadzieje,ze nie bede czekala nastepny rok na 105. Dzisiaj zaczelam turgo razem z Toba bo po zwyklej mialam napady kompulsywnego jedzenia wiec 6 malych posilkow jak najbardziej mi pasuje:) Trzymam za nas kciuki:)
piama1
28 czerwca 2010, 11:22Zaczynałyśmy od takiej samej wagi w lutym i mamy taki sam cel. Zaglądasz do mojego pamiętnika i dzięki za pozytywne komentarze. Mam nadzieję, że osiągniemy nasz cel. Pozdrawiam
Gocha755
28 czerwca 2010, 11:16kochana:*