Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
moje VITALIJKOWE aniołki :)


dziękuję WAM maluszki za te słowa otuchy po tym moim rannym wpisie. dobra, nie przejmujemy się !!!
no więc dzisiaj trzeci dzień jajeczka. odkąd mam wyznaczone godz posiłków mam wrażenie iż jem na siłę. ale chyba to dobrze działa, bo jem co 2-2,5 godz, ale jem malutko bo nie jestem głodna, a i po tych "okruszkach" jestem najedzona
niestety na wagę nie wchodzę, poczekam aż mi się @@ skończy. a żeby nie kusiło mój mąż schował mi baterię i nawet gdybym się skusiła to waga nie działa
chociaż po spodniach które sobie uszyłam jak miałam 108 widać że mi z tyłka spadają, no chyba że..... nie to nie możliwe i niedopuszczalne ,żeby to materiał się rozciągnął a nie ja zmalałam
pogoda do d...., no ileż mozna sprzątać i tak czysty już od 3 dni domek ??? a tak patrzę przez okno na ten mój placyk, a tam moja taczka się opiera o garaż i woła do mnie- może gruzik ??
nie, gruzu juz nie ma, wszystko wywiozłam ,teraz będzie woziła trawkę skoszoną, ale to jak niebo przestanie sikać, swoją drogą to ciekawe który tam w górze ma chory pęcherz
ogórki co je w domu posiałam już chcą z inspektu wyleźć a tu nie ma jak ich na ogródek zanieść.
przygotowałam sobie dzbanek z wodą mineralną- jakieś 2l lekko, i tak na nim napisałam - mam być pusty- dzbanek

już 2 inki, 1 herbatka rooibos i 3 szkl tej wody. sikam co kilka minut, dobrze, przepłucze mi nery.
o qrde.... ciasto drożdżowe na kluski na parze mi uciekło z miski spadam, będę później
  • BeatRece

    BeatRece

    2 czerwca 2010, 16:05

    rano nie czytałam, bo..... ale teraz doczytałam wszystko. Kefirek tez taki robiłam, dawno, dawno temu :D Matką tej 13-lati się nie przejmuj, jak piszą dziewczyny. Głupia i nie madra, ale cóż. Nie pisać pamiętnika??? A kto Ci zabroni???!!! Nie zmuszasz nikogo, ja sama na sobie przetestowałam, mi nie podchodzi więc zrezygnowałam. No co za debilizm!!!!!!!! Pisz, chudnij, testuj jeśli masz na to ochote!!!! Wkońcu żyjemy w demokratycznym Państwie, gdzie szanuje się wolność słowa i wyborów :D a rybka była kupna, juz gotowa ;) :P

  • Gocha755

    Gocha755

    2 czerwca 2010, 15:39

    dobrze że Cię tu mam moja droga:) ***

  • agnieszka212121

    agnieszka212121

    2 czerwca 2010, 14:54

    Hehe:) Ty jesteś niesamowita:)) Tak świetnie piszesz, aż się lepiej na serduchu robi jak się czyta Twój pamiętnik:)) Skąd Ty bierzesz te teksty??? W niebie ktoś ma pęcherz chory... hehehe. Padam ze śmiechu:))) Pozytywnie zakręcona:) I o to chodzi,:D Buziole:P:P:P

  • galaksy

    galaksy

    2 czerwca 2010, 14:24

    za skany książki. Na spokojnie sobie poczytam i na pewno skorzystam.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.