dzisiaj rano na wadze 108,4 czyli 4,3 kg mniej na detoxie.
jutro wychodzenie. miałam trzymać do 10 dnia ale obliczyłam, że niedługo będzie @@ a wtedy ciężko u mnie z pokusami.
ogólnie czuję się bardzo dobrze, nawet zrobiłam troszkę na ogrodzie , posadziłam sadzonki i teraz mąż grila robi. muszę stopniowo wychodzić żeby tych straconych kg nie nadrobić w 2 dni.
anushka81
23 maja 2010, 21:51na pewno okropnie ciężkie zadanie przed Tobą, ale trzymam kciuki, niech już nie wraca żaden kilogram :)
BeatRece
23 maja 2010, 20:25No na mnie ten "detox" podziałal inaczej .... buuuuu!!! Ale nie martwię się, bo Dr.Dukan przyjął mnie z otwartymi ramionami, znowu :D
MamaJowitki
23 maja 2010, 18:28rade, tylko gril to pewnie pokusa