placki strawione
waga wróciła do 70,8
dzisiaj na 6 do pracy bo kolezanka ma L4 i nie wyrabiam z robota, a wole przyjść wcześniej niż zostawać dłużej
postanowiłam w związku z tym ćwiczyć wieczorem
wczoraj po 20:00 poćwiczyłam, dzisiaj znowu się postaram
karolcia1969
11 lutego 2020, 21:34Jak zwykle jesteś inspiracją!
tracy261
11 lutego 2020, 19:22Mówiłam, że się strawią :)
kitkatka
11 lutego 2020, 17:22Jak to dobrze być pasożytem. Buziol
Pixi18182
11 lutego 2020, 10:43Super :) Trzymam kciuki za dzisiejsze ćwiczenia ;)
sachel
11 lutego 2020, 09:14To ćwiczyłyśmy w tym samym czasie wczoraj. To dzisiaj znowu wieczorkiem razem ćwiczymy :)
IR-KA
11 lutego 2020, 08:42Miłego dnia!!!