wczoraj wróciłam do domu ok 17 zmeczona i zmarznieta
postanowiłam w związku z tym zrobic sobie dzien dziecka i nie cwiczyłam ani nie uczyłam sie
dzisiaj juz bede grzeczna
ĆWICZYŁAM
30 MIN : 0
-------------------
zaliczony odwyk
od żarcia powyżej 1800 kcal - 6 dzien 1893
od słodyczy 40
od wina i innych alkoholi 41
od papierosów 58
--------------
postanowienie:
codziennie pół godziny nauki włoskiego
x 18
codziennie przynajmniej 15 minut ćwiczen
x 5
---------------
rekord życiowy : marsz na 1 km 8 minut 53 sekundy ( 05-10-2016
kitkatka
12 października 2016, 21:53U mnie wieczny dzień dziecka. Z jednej strony polecam z drugiej ma to swoje wady. Pozdrówka
karolcia1969
12 października 2016, 17:29Dzień dziecka fajna sprawa!
Karampuk
12 października 2016, 18:20:)
Milly40
12 października 2016, 11:22Dzień dziecka pochwalam, nie że dla odchudzania, ale dla zdrowia psychicznego jak najbardziej. Oby tylko nie zamienił się w tydzień, miesiąc, rok...dziecka :-)
Karampuk
12 października 2016, 15:35mam nadzieje ze tak nie bedzie
Nefri62
12 października 2016, 10:58a ja wczoraj pogoniłam lenia i nie dałam się :)) miłego dnia :))
Karampuk
12 października 2016, 15:35brawo
AnnaSpelniona
12 października 2016, 07:23Raz na tyd dzień dziecka kochana wskazany !!! Ale nie więcej hihihi dziś już środek tyg Zara, friuuuu i będzie wykend .buziaki
Karampuk
12 października 2016, 15:36na dzisiaj mam w planach cwiczenia i naukę, oby na planach sie nie skonczyło
Marynia1958
12 października 2016, 06:35i dobrze...pozdrawiam,miłego dnia!
Karampuk
12 października 2016, 15:37miłego
bilmece
12 października 2016, 06:23I to sie nazywa dbanie o siebie :) Super! Cudnego dnia :)
Karampuk
12 października 2016, 15:37tobie równiez miłego dnia