niewiarygodne
w styczniu schudłam 1,9kg
wiec akurat tyle ile chciałam, bo miałam w planach "chuść" po ok 2 kg miesiecznie
Jak tak dalej pojdzie to do kwietnia powinnam osiągnąc cel
Co do mojego wczorajszego wpisu, to dalej mam zamiar się wazyc codziennie :P
i wiem ze waga skacze i wcale sie tym az tak bardzo nie przejmuje jak sie niektórym wydawało hi hi
ale lubie sobie na wage pomarudzic
a co !
jak bede ja ciagle chwalic to sie szklana rozleniwi
Dzisiaj oficjalne wazenie było 68,8
jak widać waga sie mojego marudzenia wystraszyła i oddała mi jedno 400 gram
chudnijcie!!
monikao73
1 lutego 2014, 23:04gratulacje :)
Nefri62
1 lutego 2014, 21:56super, plan wykonany teraz dalszy etap. pozdrawiam
Spychala1953
1 lutego 2014, 18:15Czas ucieka i nie pyta:-)))
WielkaPanda
1 lutego 2014, 18:06No to ja ci serdecznie zazdroszczę. Jak zjem 2000 kcal to mi przybywa 1 kg. Z tym, że ja zjadam 500 w dzień i 1500 na kolację... no comments...
WielkaPanda
1 lutego 2014, 17:58Karampuczzku, a ile kalorii dziennie zjadasz?
BulkaAmerykanka
1 lutego 2014, 17:57a ja tez sie waze codziennie jakos takos ;)
Grubaska.Aneta
1 lutego 2014, 16:07całkiem ładny wynik podsumowując miesiąc:)
ButterflyGirl
1 lutego 2014, 15:48Chudnij !!! Ciesze sie ze cel osiagniety a teraz wiecej i dalej i szybciej i obby do chudosci :-)
zoykaa
1 lutego 2014, 14:21wzajemnie:)
Schonheit
1 lutego 2014, 13:36Ja tam też lubię ważyć się codziennie :) ladny wynik na wadze:) Mi spadło 1,5kg :)
renianh
1 lutego 2014, 12:20Z tą waga to masz tak jak ja też sie ważę tez czasami marudzę ale snu z powiek mi to nie spędza ,wynik styczniowy mamy podobny ,
Kenzo1976
1 lutego 2014, 11:48Pięknie !!!
benatka1967
1 lutego 2014, 11:39miłego weekendu !!! a na wagę trzeba mieć oko cały czas :)
savelianka
1 lutego 2014, 11:25bardzo dobry wynik!!.miłego weekendu!!
karolcia1969
1 lutego 2014, 10:58CZYLI PLAN MIESIĘCZNY WYKONANY;-)
ZebraWPaski
1 lutego 2014, 10:33aaa bo jak poskacze wiecej, to okaszluje lepiej;p Widze, ze dzielnie sie trzymasz;)
grubelek1978
1 lutego 2014, 10:18niech moc będzie z tobą... miewam fazy że i 3-4 razy dziennie na wagę wlazłam bo nie wierzyłam... raz, że spadło- innym, że wzrosło... wolę opcję pierwszą ;)
Irenka117
1 lutego 2014, 09:13Chyba się rzeczywiście wystraszyła .... Ja wczoraj zjadłam garść pestek słonecznika i dyni które sobie kupiłam jako dodatek do jogurtu i taką rewolucję żołądkową dostałam masakra
bilmece
1 lutego 2014, 08:22No prosze, to psoczenie cos daje :) Piekne! Udanego weekednu! Buziak
irenka1973
1 lutego 2014, 07:59Super:) i miłego weekendu!