© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone. Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Karampuk
kobieta, 58 lat
Gratulacje :))
Jaką książke czytasz???
Wow, jak przeszlas 100 km w moim kierunku i sie nie zatrzymalaś nawet... Oj n ieladnie, nieładnie Karinko!!
No jak ładnie! ;-)))
Otóż to, na odchudzanie przyjdzie czas. Buziaczki
GRATULUJĘ TAKIEGO DYSTANSU:)))TAK 3MAJ :)))PS.DZIĘKUJĘ ZA KOMPLEMENT:)
Gratuluję tej setki :D przy okazji sprawdziłam w endo ile ja mam w tym miesiącu... hmmm... 255... ;)
Ta pogoda robi z nami co chce...gratki za te 100km :)buziaki!
szacun!
Wooow :-)
100km ? super:)
Twoim sposobem tez zliczam km Ty do Rzymu ja do Paryża Mam wiecej bo liczę te z kijami pływanie i rowerowe tych najwięcej
książka i gorąca herbatka z cytrynką,,,,pełen relaks:)
haaaaaaaa! mowilam, ze dasz rade:) ja dobijam do 150.
miłego dnia,bez żadnych dołków!!!
czasami trudno znaleźć przyczynę
Gratuluję wyniku, a nastrój mam nadzieję ulega poprawie?
gratuluje 100 w styczniu to jest coś, pozdrawiam i miłego dnia
dzielna jesteś - przy takiej pogodzie , pzodrawiam :)
ja też chodzę- w stryczniu ok 150 mam na koncie, ale odkąd liczę wyznaczoną trasę 120 :)
Kenzo1976
30 stycznia 2014, 23:54Gratulacje :))
Marekkk
30 stycznia 2014, 22:34Jaką książke czytasz???
Marekkk
30 stycznia 2014, 22:34Wow, jak przeszlas 100 km w moim kierunku i sie nie zatrzymalaś nawet... Oj n ieladnie, nieładnie Karinko!!
x001x
30 stycznia 2014, 21:34No jak ładnie! ;-)))
Spychala1953
30 stycznia 2014, 20:43Otóż to, na odchudzanie przyjdzie czas. Buziaczki
Rozzi
30 stycznia 2014, 20:29GRATULUJĘ TAKIEGO DYSTANSU:)))TAK 3MAJ :)))PS.DZIĘKUJĘ ZA KOMPLEMENT:)
kilarka
30 stycznia 2014, 20:16Gratuluję tej setki :D przy okazji sprawdziłam w endo ile ja mam w tym miesiącu... hmmm... 255... ;)
bilmece
30 stycznia 2014, 19:38Ta pogoda robi z nami co chce...gratki za te 100km :)buziaki!
robaczki2
30 stycznia 2014, 19:21szacun!
ButterflyGirl
30 stycznia 2014, 16:24Wooow :-)
rozanaa
30 stycznia 2014, 12:56100km ? super:)
renianh
30 stycznia 2014, 12:23Twoim sposobem tez zliczam km Ty do Rzymu ja do Paryża Mam wiecej bo liczę te z kijami pływanie i rowerowe tych najwięcej
Grubaska.Aneta
30 stycznia 2014, 10:34książka i gorąca herbatka z cytrynką,,,,pełen relaks:)
barbra1976
30 stycznia 2014, 10:00haaaaaaaa! mowilam, ze dasz rade:) ja dobijam do 150.
savelianka
30 stycznia 2014, 09:47miłego dnia,bez żadnych dołków!!!
karolcia1969
30 stycznia 2014, 09:03czasami trudno znaleźć przyczynę
karolcia1969
30 stycznia 2014, 08:50Gratuluję wyniku, a nastrój mam nadzieję ulega poprawie?
Nefri62
30 stycznia 2014, 08:26gratuluje 100 w styczniu to jest coś, pozdrawiam i miłego dnia
benatka1967
30 stycznia 2014, 07:22dzielna jesteś - przy takiej pogodzie , pzodrawiam :)
grubelek1978
30 stycznia 2014, 07:21ja też chodzę- w stryczniu ok 150 mam na koncie, ale odkąd liczę wyznaczoną trasę 120 :)