a wystarczyło tylko nie jesc pieczywa i zaraz sa spadki
przedtem jadłam codziennie rano dwie kromki zytniego chleba i waga stała
Odstawiłam pieczywo i prosze
tadaaam
kalori jem od 1800 do 2000 dziennie
i duzo piję herbatek bo woda mi w to zimno nie wchodzi
Wczoraj u nas było -16 stopni
poszłam pierwsze 1,6 km , weszłam do mamy dostałam herbate z kieliszkiem rumu, rozgrzałam się, poszlismy na zakupy
po zakupach do mamy na kolejną herbatkę tym razem bez rumu
rozgrzałam sie i kolejne 1,6 km do domu
Rekawiczki narciarskie sa genialne
rece mi nie zsiniały!!
tylko ze wygladałam durnowato w płaszczu i takich rekawiczkach ale kij z tym najwazniejsze ze nie cierpiałam z tymi łapkami
Dzisiaj kolejna noc bez tabletki, obudziłam sie tylko na duze siusianie.
Tabletka o której mówie to taka na sen, te na depresje biore bo wiem ze tego nie mozna tak sobie odstawiac, szczególnie ze dopiero od kilku dni zaczyna działac
Miłej niedzieli wam zycze
A mrozowi mowimy juz dziekuje i baj baj :P
schizofrenja
27 stycznia 2014, 20:48buziakkkkkkkkkkkk :) ja się kiedyś z Tobą umówię :)
Saineko
27 stycznia 2014, 19:14mam to samo w wodą, jak jest tak zimno to poprostu nie, nei daję rady. Dlatego pijam herbatki ziołowe, owocowych nie lubię, czarnej też nie
rozanaa
26 stycznia 2014, 21:22Idziesz jak burza, chyba przestanę jeść pieczywo:)
Pigletek
26 stycznia 2014, 20:41Ja też chcę 700 gram! :)
bilmece
26 stycznia 2014, 15:45Ciesze sie bardzo, ze spanie bez tabletek sie udaje :) Im mniej chemii tym lepiej :) Fajnie, ze waga tak pieknie spada. Ja baz chleba bym nie przezyla- czasem na obiad nie chce sie koleznka gotowac i buly przynosza...umarlabym z glodu. Milego popoludnia!
renianh
26 stycznia 2014, 14:15Tobie spadło mi wzrosło i już obie msmy 68 Ja jux fzis 14 km ae jedzczr nie koniec tylko przerwa. Tezmam rękawiczki narciarskie.
BulkaAmerykanka
26 stycznia 2014, 14:04super postepy kochana!!! Napewno juz wygladasz super! :)
ButterflyGirl
26 stycznia 2014, 13:14Woooow taki soadek to jest cos! Jutro wazenie wrrrr u mnie tym razem na + bedzie przez tą mel.b :/
robaczki2
26 stycznia 2014, 12:50oj ten mróz to się chyba nie posłucha:P bo w lutych ma podejść ze zdwojoną siłą! Gratulacje spadku!
Grubaska.Aneta
26 stycznia 2014, 12:48fiu fiu fiu ale cię ta waga rozpieszcza gratki:) czyli spokojny sen wraca w twoje łaski:)
Irenka117
26 stycznia 2014, 12:16Gratulacje :) ja też nie mogę chleba bo waga nie spada albo rośnie . Ja też się nie przejmuję ważne , że ciepło kiedyś więcej bez czapki chodziłam nawet w mrozy a teraz czapka i kapuca :)) Trzymaj się ciepło .
Kenzo1976
26 stycznia 2014, 12:16Gorąca herbatka w takie dni to koniecznosć :) pozdrawiam wspaniała odchudzaczko :)
agnes315
26 stycznia 2014, 12:16a ja czy jem chleb, czy go nie jem jednakowo nie chudnę :)
kilarka
26 stycznia 2014, 12:04Mi szalenie smakował, więc może i Tobie posmakuje w takie zimno :) a spadek śliczny :)
aldonnaa
26 stycznia 2014, 11:22Śp. walcowa zawsze mówiła że chleb jest be :(
karolcia1969
26 stycznia 2014, 11:13znalazłaś w końcu sposób na swoje łapki; fajny spadek; miłego dnia!
benatka1967
26 stycznia 2014, 10:41miłej niedzieli :) ja nie wychodze tak daleko - za zimno dla mnie
ewelina243
26 stycznia 2014, 10:36świetnie, że są spadki, to motywuje
lukrecja7
26 stycznia 2014, 10:16ja też wczoraj po dwóch km wróciłam do domu po syna narciarskie rękawiczki, bo myślałam, że palce mi odpadną - zaraz znowu wychodzę - miłej niedzieli!!!
zdrowenawyki
26 stycznia 2014, 10:12Też wczoraj wybrałam się na spacer i dupa oraz uda mi zamarzły !!!! chleb zawsze nie zapychał i jadłam go , żeby nie być głodna za 2 godziny :P Powodzenia!