Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
27-12-2013

spacer jest super i nie męczy, pozdrawiam

Odpoczywaj bo taki luz to u Ciebie rzadkość .

Korzystaj z wolnego czasu, odpoczywaj:)

odpoczywaj,miłego weekendu!

Ja dopiero od października zaczęłam się uczyć pływać, więc idzie mi to jeszcze różnie, ale na wodzie się utrzymuję i nawet płynę;)) Jestem po zabiegu usuwania żylaków i to pływanie to dla mnie super sprawa. Na kręgosłup tez pomaga:)

mi ruszanie dupska nie pomogło, masz rację, nie właź na wagę :)

jak cie kregoslup boli to moze powinnas zrobic cwiczenia wzmacniajace go :D

uda Ci się pozbierać! Ja też muszę iść biec,a jak na razie za każdym razem jak o tym myślę to tylko patrzę za okno i na tym się kończy :D

Udanego spaceru:)

ja tak samo się boję wejść na wagę, szkoda nerwów

Nie myśl tylko działaj i idź. Jak człowiek zaczyna się zastanawiać to zawsze coś przeszkodzi...;) Ja też zaraz wybywam coby nic nie kusiło:)

miłego spaceru :)

przejdz sie koniecznie!!! dobrze Ci to zrobi;) a na wagę wejdz, być może będzie to dla Ciebie jakaś mobilizacja;)

Idź idź, nie ma co siedzieć w czterech ścianach. To mówiłam ja, która od tygodnia nie była na spacerze:))))). Ale nie należy brać ze mnie przykładu:)))))). Dobrego dnia!

Jak ja nie lubię swojej tłustej dupy... Zaraz też wychodzę z domu. Pozdrawiam.

Jak ja nie lubię swojej tłustej dupy... Zaraz też wychodzę z domu. Pozdrawiam.

Nie pytaj czy Ci sie uda tylko po prostu wstań i idź na spacer:) Miłego dnia!