Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Oficjalne ważenie i refleksje z siłowni :)


W siłownię się wkręciłam. Podnieca mnie dodawanie ciężaru i ogólna energia jaką mi daje mocne napracowanie się. W mojej na ciężarach bawię się z facetami najczęściej tylko ja. Ale mimo swojego paszteciarskiego ciała zostałam przyjęta bardzo dobrze i skomplementowana, że iż gdyż mam śliczną buzię i kiedy schudnę to będę...no wiecie fajną dupką (cwaniak)A, że ja nie należe do osób przejmujących się zdaniem innych, to robię swoje nie myśląc, czy ktoś patrzy i co myśli :D Pozostałe dziewczyny owszem, przychodzą ale wędrują z rowerów na orbitreki, odwodziciele, przywodziciele i od nowa rowery, orbitreki i tak w kółko. Po stronie męskiej jestem sama, czaaaaaasem wpadają jeszcze dwie dziewczyny, ale tylko na dwa, trzy ćwiczenia typu przysiad z kettlem i wypady nóg z hantlą ( nigdy nie wiem czy to hantla, czy hantel :?), jedna robi ambitne hip thrusty. Poza tym nic. Nul. A ja wiem, że jeśli będę pilnować żarcia, to zrobię sobie męskim zestawem ćwiczeń sylwetkę bliską moich marzeń. jestem napalona na to jak cholera :D I nawet jak jadłam do dupki, to ćwiczyłam na 99%. Teraz robię to na 100% :) I jestem z siebie przedumna z tego powodu (dziewczyna)

Jedzonko na dziś:

Płatki jaglane z mandarynką- 9.30

kajzerka z jajkiem na twardo i odrobiną ketchupu- 12.30

SIŁOWNIA ( NOGI, BRZUCH ) + ROWER 20 min.

Warzywa na parze ( marchewka), pierś, ziemniaczek na parze- 16.30

Płatki jaglane z kiwi- 19.00

Od poniedziałku mała zmiana w treningach. Poniedziałek piątek (klatka, plecy, barki, biceps, triceps po 2, 3 ćwiczenia na partię), środa ( klatka, plecy, barki, biceps, triceps po jednym ćwiczeniu na partię + nogi, brzuch), sobota ( nogi, brzuch) :)

A! Zapomniałabym- waga 89.7 kg (gwiazdy)

  • holka

    holka

    26 marca 2018, 09:41

    A skad wiesz co masz ćwiczyć? Jak ja chodziłam na siłownie to co najmniej 60% dziewczyn robiło różne ćwiczenia z obciążeniem i na maszynach...Trzymaj,trzymaj dietkę,bo żal tej roboty wykonanej na siłowni ;)

    • karaluszyca

      karaluszyca

      28 marca 2018, 21:39

      Bo zakupiłam jeden trening personalny, żeby się obyć i kupiłam sobie u trenera personalnego rozpiskę treningową na cały cykl.

  • agulek1978

    agulek1978

    25 marca 2018, 08:28

    Wow...jest ósemka z przodu. :)

    • karaluszyca

      karaluszyca

      25 marca 2018, 11:56

      Jest jest i się trzyma, bo wbrew obietnicom, dziś rano też wlazłam na wagę :D

  • Barbie_girl

    Barbie_girl

    24 marca 2018, 23:27

    ja tez jestem ta dziewczyna cardio :) ale akurat u mnie na silwno spora dziewczyn cwczy silowo tak 50 na 50

    • karaluszyca

      karaluszyca

      25 marca 2018, 11:57

      pewnie moja siłownia jest po prostu mniejsza :) albo taki klimat z podziałem chłopcy siła, dziewczęta kondycja :D A nie myślałaś, żeby dołączyć do tych, co ćwiczą siłowo?

    • Barbie_girl

      Barbie_girl

      25 marca 2018, 12:48

      To nie moja bajka nudno mi ja muszę się ruszać jak króliczek diuracella :-)

    • karaluszyca

      karaluszyca

      25 marca 2018, 20:48

      ahahahahaha, dobre :D

  • AlexisDelCielo

    AlexisDelCielo

    24 marca 2018, 22:14

    Wow ja chyba jestem z tych dziewczyn co latają na orbiteki i rowerki haha :) nie widzę się na ciężarach :P ale bardzo chętnie poczytam jak się tam masz :))

    • karaluszyca

      karaluszyca

      25 marca 2018, 11:58

      A ja zachęcam, bo to naprawdę działa cuda :)

  • Berchen

    Berchen

    24 marca 2018, 21:15

    gratuluje ci zaparcia i checi do tych cwiczen. Wlasnie poczytalam twoje wpisy wstecz i nic nie znalazlam czy badalas sie pod katem insulinoopornosci? Czytajac jak ladnie schudlas i jak szybko duzo wrocilo mysle ze to nie jest takie normalne, przeciesz caly czas jestes aktywna. Przypuszczam ze diete musisz dopasowac do jakichs problemow organizmu.

    • karaluszyca

      karaluszyca

      25 marca 2018, 12:01

      Ale jadłam ogromne ilości słodyczy, codziennie. ja wiem, że tyję z powodu jedzenia nadmiernej ilości fast foodów i słodyczy. Pochłaniam ich takie ilości, jakie normalny człowiek pewnie i w tydzień nie da rady. Najzabawniejsze jest to, że po mnie tej wagi nie widać. Kiedy mówię ile ważę, każdy mi daje na oko z 15 kg mniej. Ale wiesz..na oko...to wiadomo :D Nie, nie badałam się. Póki co waga ładnie i szybko dość spada, ale kiedy trzymam dietę, więc myślę, że to nie to. U mnie chyba był klasyczny efekt jo jo :)

    • Berchen

      Berchen

      25 marca 2018, 12:08

      no to wszystko jasne, hahahah, powodzenia

    • karaluszyca

      karaluszyca

      25 marca 2018, 12:09

      Aczkolwiek natchnęłaś mnie do zrobienia badań

    • Berchen

      Berchen

      25 marca 2018, 13:01

      nigdy nie zawadzi wiedziec co i jak :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.