Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
po przerwie


Natłok pracy i to, że w związku z tym nie było mnie w domu i nie miałam kiedy ćwiczyć psrawiły, że ostatnio gorzej było z aktywnością. A szkoda, bo bardzo polubiłam ćwiczenia z Ewą Chodakowską. Robię Skalpel codziennie, jak tylko mogę. Czuję się super. Motywująco działa na mnie to, że odkad zaczęłam dietę, chudnę około 1 kg na tydzień. Generalnie dietę trzymam, martwi mnie tylko żarłoczność po obudzeniu z popołudniowej drzemki.

I tak oto zjadłam dzisiaj:
1. Jajko na twardo, kromka chleba z masłem i margaryną - śniadanie
2. Sałatka z rukoli, łososia, pomidora i mozarelli
3. Znów sałatka, jak wyżej, oraz kompulsywnie, po drzemce: kasza gryczana z gulaszem z mięsem
4. 2 jogurty z muesli (dużo)

Jak na to patrzę, to chyba nie jem dużo.
Szkoda, że na zadowalające efekty będę musiała jeszcze czekać... No i na to ciężko zasuwać.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.