Ani się człowiek obejrzał - a tu koniec września. Hm... Ale nic to - jak mawiał pan Wołodyjowski . Dobrze jest. Chodzę na basen, mam towarzystwo, waga powoli spada. Mam nadzieję, że niedługo minie pierwsza dyszka...
Pozdrawiam.
Ani się człowiek obejrzał - a tu koniec września. Hm... Ale nic to - jak mawiał pan Wołodyjowski . Dobrze jest. Chodzę na basen, mam towarzystwo, waga powoli spada. Mam nadzieję, że niedługo minie pierwsza dyszka...
Pozdrawiam.
oversome
3 października 2014, 18:48minie, minie... widzę, żeś konsekwentna waćpanna... ;)
damradee
30 września 2014, 10:40brawo !
Trendgirl
28 września 2014, 21:11Już jesień, zaraz zima i koniec roku. I oby coraz mniej kilogramów:)
yoxo.
28 września 2014, 20:44Powodzenia w zejściu na dwucyfrową wagę! :) Wierzę, że uda Ci się jeszcze przed grudniem.