Ćwiczę już z nią od 2 tygodni, ale waga stoi w miejscu.
Owszem widzę po sobie jakieś minimalne efekty, ale to dla mnie za mało.
Od wczoraj piję czerwoną herbatę, zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie.
Aha, ćwiczę tak ok co drugi dzień, raz Turbo spalanie a raz Skalpel, czasem zdarza mi się codziennie.
seduction
9 lutego 2013, 22:59Wytrwałości, opłaca się :)
kangurzatko
9 lutego 2013, 22:45wiem, pamiętam, ale co zrobić jak ona kusi :-)
duska17
9 lutego 2013, 22:43Jak to sama Ewa mówi: "wyrzuć wagę, kup centymetr". :)
kangurzatko
9 lutego 2013, 22:42zdjęcia zrobilam 2 tygodni temu ale jeszcze nie porównywałam, poczekam jeszcze troszke ;-)
aannxx
9 lutego 2013, 22:39Wow;) podziwiam