Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Stresy stresy.....
10 czerwca 2008
Ehhh..... i waga staneła.. a tak dobrze sie zapowiadało....ostatnio troszke za dużo podjadałam .. dużo stresuu i sobie za dużo pozwoliłam.... aż strach wejść na wagę...człowiekowi zawsze jakoś wszystko pod górkę się układa zawsze..... ehhh.. kiepskie nastawienie i brak motywacji.... ;/
najgorzej jest zacząć a potem.... człowiek się przyzwyczaja... trzymaj się i dietkuj :) i tak wytrzymałaś dłużej ode mnie :) ja dopiero na 9 dniu dietkowania
reynevan
10 czerwca 2008, 22:25najgorzej jest zacząć a potem.... człowiek się przyzwyczaja... trzymaj się i dietkuj :) i tak wytrzymałaś dłużej ode mnie :) ja dopiero na 9 dniu dietkowania