Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kolejny dzień w łóżku a waga spada:-)
3 października 2014
Niestety leżę trzeci dzień w łóżku z silnymi bólami kręgosłupa ledźwiowego, diety nie odpuszczam, dobrze że miałam cos wczesniej ugotowane, bo wczoraj kompletnie nie dałam rady zwlec się z łóżka. Syn nałozył mi mój obiadek dietetyczny, a dziś na wadze kolejne miłe zaskoczenie kolejne -0,60kg w dół. Widzę że diete którą sama sobie układam sprawdza się wysmienicie. Może jesteście ciekawe co mnie inspiruje do przygotowywania sobie posiłkow, a to wam powiem, że przede wszystkim zaczęłam oglądać w tv duzo programów na temat zdrowego odzywiania, ściągam sobie z tamtad przepisy i gotuje same pyszne posiłki to co lubię i co mi skamuje. Obiady to mój ulubiony posiłek, bo potrawy przygotowane na podstawie tych przepisów są naprawdę pyszne:-) a i widać spore efekty, jak tak dalej pójdzie to jadąc w listopadzie do Egiptu będzie mnie duzo mniej niż sobie myślałam, ale to super, oby tak dalej:-)
brugmansja
3 października 2014, 21:06Bardzo współczuję, wiem coś na temat bólu kręgosłupa. Jak kiedyś położyłam się na podłodze sądząc, że ból szybciej przejdzie - skończyło się na pogotowiu i zastrzykach. Ale to wspaniale, że waga spada (oby nie za szybko) i taka piękna perspektywa interesującej podróży. Życzę wszystkiego najlepszego
Malgoska39
3 października 2014, 13:45zdrowiej szybko!!! Egipt czeka!!!!! super, że waga spada!!!! Buziolki....