Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

raczej z usposobienia spokojna choć czasem mam chęć na odrobinę szaleństwa.lubię jazdę na rowerze i spacery.do zrzucenia paru kilogramów zmusił mnie mój wygląd i złe samopoczucie

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2948
Komentarzy: 12
Założony: 9 maja 2008
Ostatni wpis: 31 lipca 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kamienna

kobieta, 51 lat, Kamienna Góra

164 cm, 76.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Lipiec 2020

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

31 lipca 2020 , Skomentuj

;)Witam Was wszystkie w gorący piątek .Ostatni dzień lipca. Temperatura 32 st. 🤩Niesamowite wręcz. 

Po porannych pomiarach wagowych, gdzie hmm,słabo to wygląda (mało spadła waga)jadę z moim M na wypadzik weekendowy. 😍Naładować baterie, nastawić się optymistycznie na następny tydzień pracy i odchudzania. 😉

Życzę Wam miłej soboty 😙

24 lipca 2020 , Skomentuj

:)witam, panie, ;)dziś, dzień, ważenia, jakież, zaskoczenie ze, waga, spada, pozytywnie, nastawiona, lecę do pracy później siłownia, rower, zakupy, żeby w sobotę nie latać po sklepach.Pozdrawiam, trzymam kciuki za Was żeby waga wasza też była przyjazna ;) 

14 lipca 2020 , Komentarze (5)

Witam wszystkich cieplutko.

Od dłuższego czasu walczę ze sobą A raczej z moja wagą zbyt dużą (Tak mi się wydaje).Od nowego roku zaczęłam chodzić na siłownię. Znacie to "Nowy rok,nowa ja ".Tak też zaczęłam . Po2,5 m-ca waga zeszła 5 kg, No świetnie wręcz, później następne 2,5 koronawirus, zamknięte 😒 i plus prawie 3kg . 

Zaczęłam szukać czegoś więcej niż tylko siłownia. Trafiłam tu. Zdecydowanie powiedziałam sobie CHCĘ. I okazało się, ze ja tu już byłam 🤣😂🤭🤭12 lat temu i zapomniałam. 😂😂 Ubawilam się sama z siebie. Wtedy też chciałam zrzucić zbędne kg (chciałabym ważyć tyle co wtedy🙂63 kg)

I Tak zaczynam swoje drugie podejście.....75kg i 12 lat więcej. 

Trzymajcie kciuki. 

Pozdrawiam cieplutko 😊

7 lipca 2008 , Komentarze (2)

Hej witajcie wszystkie dziewczyny te duże i te małe.lato w pełni,pogoda super.nawet jeśc sie nie chce i to mnie cieszy.waga pomalutku w dół....pozdrawiam 

22 maja 2008 , Komentarze (2)

witajcie!spacery skakanka i nie objadanie się wieczorem-chwalę sie co mi wychodzi.Na wage narazie nie wchodze,poczekam jeszcze troszke.pozdrawiam 

16 maja 2008 , Komentarze (1)

co to a6w bo nie wiem.A kochane licze kalorie i patrze co jem udało mi sie zjesć nie więcej niż1000kcal. Skakanka w ruchu ,na rower nie ta pogoda bo pada deszcz,ale daje rade.Jestem dobrej myśli
może do lipca pozbedę się sadełka

12 maja 2008 , Komentarze (2)

wczoraj byłam na wspanialej komunii,gdzie wiecie zazwyczaj się je wsppaniale przygotowane pysznosci.i mam dzis moralnego "kaca"że tak łatwo dalam się namówić na "wyżerkę"...ojjjj!

9 maja 2008 , Skomentuj

ZACZęłAM WCZORAJ SKAKAć NA SKAKANCE,MOżE TO COś MI POMOżE....

9 maja 2008 , Skomentuj

staram się znów..nie wiem czy dam radę..narazie nie jem słodyczy,prubuje nie jeść kolacji.Ale myśl o jedzeniu czy przegryzieniu czegos nie daje mi spokoju

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.