Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Chatterbox I Waterbabies
4 stycznia 2013
Mialam Telefon z Children Centre ze Max dostal miejsce w Chatterbox, zaczyna sie w przyszly poniedzialek W srode zaczelismy Waterbabies, uwielbial to , a przy okazji ruch dla mnie.
Płacisz coś za Chatterbox? U nas jest cos podobnego w stylu RhymeTime czy MessyPlay- drop in,za darmo. A ile kosztuje Waterbabies? U nas 4 funty za 45 minut. Nie byłam jeszcze z Philipem na basenie, ale musze się wybrać. Marcin pojdzie z Szymkiem na inny basen a ja z małym na Waterbabies. Jak mi idzie głodowka? Nie wytrzymałam,ale nie posypalam się zupełnie: zjadlam małą miseczke spaghetti, jeden kawałek pizzy. Całe moej dzisiejsze wyzywienie to coś ok.1500 kcal, z tego 500kcal odchodzi podobno jak karmisz piersią, więc do spalenia miałam 1000kcal. Ciekawe czy waga nieco drgnie. Ale już nie jestem tak potwornie glodna jak rano. Żołądek nieco się skurczył i od jutra zaczynam dietę-jedz wszystko,ale mało i co 2-3 godziny. Muszę, cholera, schudnąć, bo przez ten brzuchol nie widzę własnej piczki,hehehe. A tak poważnie, to chciałabym kupić sobie ubrania w rozmiarze sprzed ciąży,coś extra, w nagrode za trud macierzyństwa.
Foora
4 stycznia 2013, 22:07Płacisz coś za Chatterbox? U nas jest cos podobnego w stylu RhymeTime czy MessyPlay- drop in,za darmo. A ile kosztuje Waterbabies? U nas 4 funty za 45 minut. Nie byłam jeszcze z Philipem na basenie, ale musze się wybrać. Marcin pojdzie z Szymkiem na inny basen a ja z małym na Waterbabies. Jak mi idzie głodowka? Nie wytrzymałam,ale nie posypalam się zupełnie: zjadlam małą miseczke spaghetti, jeden kawałek pizzy. Całe moej dzisiejsze wyzywienie to coś ok.1500 kcal, z tego 500kcal odchodzi podobno jak karmisz piersią, więc do spalenia miałam 1000kcal. Ciekawe czy waga nieco drgnie. Ale już nie jestem tak potwornie glodna jak rano. Żołądek nieco się skurczył i od jutra zaczynam dietę-jedz wszystko,ale mało i co 2-3 godziny. Muszę, cholera, schudnąć, bo przez ten brzuchol nie widzę własnej piczki,hehehe. A tak poważnie, to chciałabym kupić sobie ubrania w rozmiarze sprzed ciąży,coś extra, w nagrode za trud macierzyństwa.
KameliaAna
4 stycznia 2013, 11:05To takie zabawy dla dzieci, gry, piosenki, takie tam. Przy okazji mozna spotkac inne mamy, podzielic sie doswiadczeniem.