musiałam walczyć, bo długo to trwało, od piątku rano zaczęłam zamawiać,
ale nadal dzisiaj pytania zadają o to ile wzięłam i w jakich dawkach i jakich datach i normalnie wyszłam z siebie i zadzwoniłam do nich, po czym po krótkiej rozmowie doszliśmy do ładu i w końcu przepisali. Całe szczęście...
wczoraj w nocy zważyłam się i ważę 95,4kg :) wiem , że to bardzo dużo ale to mniej niż dwa tygodnie temu :)
postanowienie przednoworoczne to jak największa ilość warzyw w codziennym odżywianiu. oraz wody.
damy radę :) :) :)
poszukujaca
31 października 2023, 12:08Super, że się udało. Niestety trzeba walczyć o swoje. Gratulacje spadku wagi!
kalinagryz
31 października 2023, 12:30dziękuję bardzo :)