Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
fajny dzien...
23 listopada 2009
Wlasnie wrocilam z lekcji jazdy. Fajnie bylo. Spokojnie dzisiaj kierowalam. Wczoraj wyszlam jednak wieczorem, pojechalam do Aten. Spotkalam sie normalnie ze znajomymi. Wrocilam po polnocy do domu. Dzisiaj rano, gdy obudzialam sie, zadzwonil telefon. Jakas kobieta pytala, gdzie jestem... I dlaczego nie przyjechalam... Ale nie mam pojecia kto to byl, wiec powiedzialam, ze jakby co, to niech zadzwoni jeszcze kiedys. Odlozylam telefon i zasnelam ponownie... O 13:00 mialam lekcje jazdy. Bylo naprawde fajnie!!! Bylam bardzo spokojna, skoro napiecie przedmiesiaczkowe odeszlo w zapomnienie. Nawet pewnie sie czulam za kierownica. A najwyzsza predkosc dzisiejszego dnia to 60 kilometrow na godzine. jutro o 17 mam kolejne lekcje. A rano mam dniowke w Neo Faliro. Tak wiec tydzien zaczal sie bardzo dobrze!!!! Buzka dla wszystkich!!!!
marika131109
24 listopada 2009, 07:42uzyskanie prawa jazdy, ja tez wlasnie jestem w trakcie robienia kursu :) a wiec niedlugo mam nadzieje bedziemy kierowcami :) glowa do gory a napewno wszytsko sie uda:) pozdrawiam
karinadulas
23 listopada 2009, 19:25no no no jeszcze troszke i prawo jazdy masz w kieszeni
wiktori2106
23 listopada 2009, 15:17widze ze tydzien zapowiada sie spokojnie :) no ja niestety nie mam tak dobrze , jestem chora ;/