próbuję ładować się pozytywną energią i pozytywnymi, zdrowymi wiadomościami z różnych stron o zdrowym odżywianiu. przespacerowałam dzisiaj dosyć szybkim krokiem około 3.5km, a gdy tam odpoczywałam nad morzem, to przypomniało mi się jak wczoraj widziałam pływających ludzi, byli tacy zadowoleni, tacy szczęśliwi i tak mi sie jakoś zabiera, żeby zacząć pływać, choć boje się bo woda zimna jak czort, a fakt, ze jest słoneczko w południe nie oznacza, że ta woda sie ogrzała cho0ć trochę....
dzisiaj ugotowałaqm i zawekowalam trochę zupy, jak ktoś chce, to podaję składniki: 1 udko kurczaka, trochę szczypiorku i cebulki, jeden duży ziemniak, dwie marchewki, ze 20 liści zielonej sałaty, imbir, szczypta sody, trochę soli, pieprzu, trochę przyprawy do kapuśniaka, ziele angielskie, trochę knorra, dwie garście kaszy, wszystko pokroić drobno, zalać to wodą, gotować na średnim ogniu. Do tego ugotowałam osobno jajka na twardo. Na podwieczorek zjadłam talerz takiej zupy z połową udka i połową jajka.
Logicznie rzecz biorąc to za chwilę powinnam iść pospacerować jeszcze ze 2 km... Albo poćwiczyc w domu... Zobaczę co zrobie...
czerwonylistek
3 lutego 2016, 11:31zazdroszczę morza oj zazdroszczę
fenicjanka
3 lutego 2016, 11:01cześć! Jakże miło widzieć taki postęp u Ciebie w zrzucaniu wagi! GRATULUJĘ! Jeszcze dużo pracy przed Tobą, ale 31kg już zrzuciłaś! TAK TRZYMAJ! BRAVO!!!!!
roogirl
2 lutego 2016, 19:39Zupa brzmi pysznie :)
kalinagryz
2 lutego 2016, 19:41i jest pyszna :) polecam :)
am1980
2 lutego 2016, 17:10zupa z zieloną sałatą....pierwsze słyszę, ale ciekawe
kalinagryz
2 lutego 2016, 18:01od lat robię zupy z zieloną sałatą, kiedyś jedna babcia mi o tym powiedziała, tu w grecji to normalka, po za tym jest bardzo smaczna i witaminowa :)
izabela19681
2 lutego 2016, 19:27No mnie tez sałata w zupie nie przekonuje. Poza tym nie lubię gdy Grecy do wszystkiego dodają fetę. Tak mi kiedyś strasznie zepsuli owoce morza w sosie pomidorowym. Myślałam, że będzie pysznie tak jak to robią Włosi... ale niestety rozczarowanie było wielkie gdy dostałam rzadki sos w dodatku z fetą. fuj
kalinagryz
2 lutego 2016, 19:42kiedyś też nie umiałam się przekonać do sałaty w zupie :) raz mnie siostra poczęstowała i zasmakowała mi taka zupka, a im więcej sałaty tym lepsza na odchudzanie, tak mawiają.... :)