Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Witajcie skarbenki moje kochane!!!!

TAK WIEM!!! DUZO CZASU NIE ODZYWALAM SIE!!! ALE MAM KU TEMU TAK WIELE POWODOW ZE NAWET MI SAMEJ TRUDNO W TO UWIERZYC... DUZO SIE STALO... I BSTANIE SIE JESZCZE WIECEJ!!!!!   Ostatnio oddziałami się po urodzinach.. W skrócie to było tak: z powodu zamkniętych banków w lipcu zwolnili mnie drugiego sierpnia chwaląc mniejednoczesnie za super pracę i świetny charakter!!! No ale nie maja kasy by trzymać dwóch cukierników, a ten drugi ma większe doświadczenie!!!! Tak więc wrocilam do domu... Z moim N same kłopoty, kłótnie, non stóp marudzi, ciągle wyciąga pieniądze, ciagle mu coś potrzebnę, a gdy postawila się to znowu wygraza się że teraz dopiero zobacze kim on jest itd!!! Razem z ludźmi że zgrupowania poszlam i odebrałam resztę kasy z byłej pracy!!! Jeszcze 200 e w grudniu mam odebrac! Potem blagalam faceta z biora który wziął 200 e za ta pracę w cukierni by mi znalazł kolejną , wysłał mnie na wyspę Paros, koszmar dwudniowy!!! W campingu nie było gdzie spać, budka drewniana bez łazienki, rano po wielu telefonach i wyzwiskach pojechalam do innej pracy, ale kobieta nawet nie potrzebowała mnie bo ma juz opiekunke. Szukałam skąd pożyczyć by wrócić Z wyspy!!! N przysłał kasę i wzięłam statek!!! Wróciłam!!! Dwa tygodnie plakalam i spalam!!! W końcu w poprzedni poniedziałek wyszlam na rower. Od razu znalazłam pracę u polki co ma grecka restauracje. Siedem dni po 12 godz!!! Trzy dni pozniej N przywiózł mnie z pracy, wchodzą do sypialni, widze kamerę na łóżku, włączam ją a tam film jak mój piepszy się z jakąś blondynka brzydką i starszawa w komplecie w panterke i to na moim łóżku!!!!!!!!!!!!!! Zaczęłam pakować swoje rzeczy. Pracuję i uzbieram na wyprowadzke. Próbuje sprzedać jakieś rzeczy z domu. Myślę... Mam kilka planów... Albo dalej będę pracować tu i mieszkać że dwa miesiące z N, aż uzbieram kasę. Albo jeśli dostaje pomoc finansową co z unii europejskiej maja mi dać, i wynajem mieszkanie w Atenach... Albo sprzedaż wszystko , uzbieram kasę i wyjade z paszportem do Anglii... W każdym bądź razie muszę wyprowadzić się. I to szybko.

  • ewelinagryzlakwp.pl

    ewelinagryzlakwp.pl

    30 września 2015, 16:44

    zwijaj sie od niego ,,,ale kretyn dziwkarz wstretny!

  • MartaSajdak

    MartaSajdak

    29 września 2015, 22:43

    Hej. Większość przy twoich kłopotach juz by się załamało! Trzymaj się i zmień szybko to otoczenie. Anglia wydaje się dobrym pomysłem!

  • Majkkaa4

    Majkkaa4

    29 września 2015, 17:33

    wyprowadz sie

  • Maarchewkaa

    Maarchewkaa

    29 września 2015, 12:23

    OMG...co za typ... :/ wyjeżdzaj i zacznij na nowo żyć!

  • Ania355

    Ania355

    29 września 2015, 10:56

    Parkuj się i wyjezdzaj do Anglii !!!

  • joasia1617

    joasia1617

    29 września 2015, 08:51

    Brak słów trzymaj sie!

  • Akane_2010

    Akane_2010

    29 września 2015, 00:20

    Właściwie to nie wiem co powiedzieć, współczuję? Nie. Jestem raczej wściekła. Zawijaj się ino migiem nim będzie jeszcze gorzej. W ogóle co to za Facet jest?!

  • Udzicha

    Udzicha

    28 września 2015, 22:52

    Ojeny to brzmi strasznie,co to za patologia w ogóle?uciekaj jak naj dalej i nie oglądaj się za siebie, nie masz nikogo w Polsce?kto mógł by Ci pomoc?

  • kubala03

    kubala03

    28 września 2015, 21:49

    coś okropnego. ciebie lubią kłopoty . a kysz...

  • Popijamczarnakawe

    Popijamczarnakawe

    28 września 2015, 21:35

    Nie wiem co cie trzyma w grecji, ale anglia to dobry wybor, na pewno nie bedzie tak krucho z kasa, facetowi to bym ukradla, zniszczyla wszystko I dopiero uciekla

  • RybkaArchitektka

    RybkaArchitektka

    28 września 2015, 20:55

    Bozesz......uciekaj od niego.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.