Wlasnie skonczylam prace. plecy mnie bola. nowej umowy jeszcze nie ma. dzis mialam nerwowy dzien. do tego mam okres od niedzieli. jedna opierniczylam bo uzywa moich produktow, scierek, papieru itd, ja przygotowuje swoja produkcje a ona i inni mi zabieraja rzeczy. pal ja licho. jestem w lidlu. milego wieczoru!!!!!
Cześć, Twój pamiętnik przeglądałam już dawno temu, jednakże swoją przygodę z vitalią zakończyłam i nie było mnie tutaj już dawno. Miło widzieć, że pomimo przeciwności losu dajesz sobie radę, dążysz do wyznaczonego celu i świetnie Ci idzie :) Sukcesy w odchudzaniu, takie jak Twój, dają dużo radości i zdecydowanie motywują do tego, żeby coś dobrego ze sobą robić :) Pozdrawiam serdecznie :)
wastelands
21 października 2014, 19:38Cześć, Twój pamiętnik przeglądałam już dawno temu, jednakże swoją przygodę z vitalią zakończyłam i nie było mnie tutaj już dawno. Miło widzieć, że pomimo przeciwności losu dajesz sobie radę, dążysz do wyznaczonego celu i świetnie Ci idzie :) Sukcesy w odchudzaniu, takie jak Twój, dają dużo radości i zdecydowanie motywują do tego, żeby coś dobrego ze sobą robić :) Pozdrawiam serdecznie :)