kupiłam sobie kilka dni temu basen w prezencie, za tą harówkę, za to, ze wytrzymałam w szpitalu w pracy tydzień dzień i noc, za to że pracowałam w upale miesiac roznosząc kawę i na koniec zostałam wyrolowana, więc to jest prezent na załagodzenie bólu, ze tak powiem, na poprawienie samopoczucia..... mój basen :)
na szczęście zmiescił się na balkonie i już kilka dni z rzędu wyleguję sie w wodzie i rozluźniam się, bo w końcu jest świeto, więc nic nie działa, sklepy pozamykane, autobusy żadko jeżdżą, wiec czymś trzeba się zajhąć :) a akurat moczenie się w basenie jest świetnie relaksującym zajeciem :) :) noc, zimna czekolada i basen.... cisza dookoła, tylko wiaterek czasami poruszy listkami na drzewie obok... coś wspaniałego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
oczywiście kasy nie odzyskałam, zrobiłam sprawę w urzedzie, w którym go przetegują pod każym względem, a nóż uda się wyciągnąć od niego te moje ciężko zarobione pieniądze, zobaczymy....
odwiedził mnie kolega, miał problem z kręgosłupem, ponad pół roku go nie widziałam, leżał w łóżku, jak obłożnie chory, nie mógł chodzić, na nogach nie mógł stanąć, a ż w końcu zawieźli go do jakiegoś znachora i ten podnosił mu nogi na tyle, ze mu to sprawiało cholerny ból, aż podniósł tak wysoko, ze kolega wył z bólu, ale lekarz kazał mu odstawić leki przeciwbólowe, i zacząć brać witaminy na wzmocnienie kości, z grupy d, i facet stanął na nogi@!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! musi uważać na siebie, brać witaminy, ćwiczyć, ale juz mu nie jest potrzebmna operacja!!!!!!!!!!!!!!!! według tego znachora to dawny problem odnawiał sie, coś po poprzedniej operacji zaschneło, i on to rozruszał i "odkleił" w trakcie tego podnoszenia nóg, i dzieki temu nerw odkleił się i nogi zaczeły funkcjonować!!!!!!!!!!!!!! a chłopak ma zaledwie 40 lat!!!!!!!!!!!!
Kaplus
18 sierpnia 2014, 09:58Odpoczynek człowiekowi też się należy!